Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów: Kamil Nożyński. Ślepnąć od sławy?

zurnalistapl zurnalistapl 8/6/23 - Episode Page - 1h 38m - PDF Transcript

Dzień dobry Państwu. Miło mi Państwa powitać w kolejnym podkaście żurnalisty.

Zanim zacznie się rozmowa, chciałbym Państwa w imieniu gospodarza poprosić o wystawienie oceny i obserwację podkastu.

Nie zajmie to Państwu więcej niż kilka sekund. Życzę dobrego odsłuchu.

Dzień dobry Państwu. Porozmowy żurnalisty są przeznaczone dla osób pełnoletnich, ze względu na występującą w nich treść.

Pozdrawiam. Cezary Pozura.

Sponsorem podkastów żurnalisty jest Multident Bonding Center.

Najbardziej popularna klinika stomatologii estetycznej w Polsce, doktora nauk medycznych Piotra Trafidło.

Żurnalista. Rozmowy bez kompromisów.

Dzisiaj u mnie Sapul. Dzień dobry. Co jest? W tym roku kończyś 40 lat.

Był jakiś rok taki dla ciebie, który był naprawdę przełomowy?

Pominimy serial, ale taki życiowo. Kiedy czułeś, że dorosłeś, albo stajesz się facetem, mężczyzną?

Wyspono, a pewno to były lata, kiedy rodziły się moje dzieci.

To było przełomowe i to coś takiego, że poczułem, że coś się we mnie zmienia.

Jeszcze w dodatku, jak stachu się urodził, to był straszny tłok na porodówce.

Wiesz, antyk się urodził jak król. W sensie przejechaliśmy na porodówkę.

Trzy pielęgniarki, lekarz, coś tam, wiesz, sala i tak dalej.

To państwowy szpital, zajebisty. To był taki tłok, że laski czekały centrań na korytarzu, jak w przychodni czekasz na wizytę u lekarza.

Monika wtedy już byłaby na skraj urodzenia. Wychodzi pielęgniarka, panią prosimy, jakaś pani zaczęła krzyczyć,

czy tam, wiesz, mieć pretensję. Przecież ja byłam wcześniej, a pielęgniarka na to nie widzi pani, że ta pani za chwilę urodził.

Chce pani, żeby tutaj dziecko urodziło się w poczekalni. Wzięli Monikę, pan poczeka.

Ja po 10 minutach coś tam pukam, nieśmiało. Patrzę tam, jedna pielęgniarka przy Monice i tak.

Co pan się patrzy? Pan wchodzi, nie? I było tak. Pielęgniarka i ja odbierałem centralnie poród.

I to był taki twist, jakby w moim życiu tak zmieniło mi psychikę, w sensie, wiesz, widzisz centralnie, jak dziecko się rodzi, odbierać.

W sensie, może nie na ręce, ale aktywnie uczestniczyłem w odbieraniu mojego synaży.

Ja potem przez dwa tygodnie starych chodziłem, jak po psychodelikach. I to był taki moment w momencie też w moim życiu.

Ale co było przed? Przed narodzinami. Imprezowałeś, bawiłeś się, gdzie jest taka skala tego, kim byłeś, a kim się stałeś?

Wiesz co? Szczerze mówiący...

Albo delikatnie mówiący prowadziłem rock'n'rollowy tryb życia dosyć, wiesz?

Ale co to znaczy rock'n'roll na ursynowie?

Jak to co to znaczy?

To nie ja powiecie, nigdy nie praktykowałem rock'n'roll na ursynowie.

Żyjesz z ja na dzień. W tym oczywiście melanż.

Ale melanż to było 5 czy 7 dni w tygodniu.

4, 3 trzeba było odpoczuć.

Okej, ale to było też już takie życie bardzo aktywnego rapera.

Ty żyłeś wtedy już tylko i wyłącznie z rapu, bo temu ciebie to się przeplatało, to różnia, jeżeli chodzi o twoje życie zawodowe.

Z rapu nie było wtedy jakaś super duża pieniądza.

Trzeba było kombinować w jakiś sposób i pracować.

Ja pracowałem od bycia magazinerem, powiedzmy zakładania ogrodów, różne jakieś rzeczy.

Sam rap w sobie nie potrafi zapewnić mi pieniędzy na co dzień.

A dużo razy zmieniałeś się w swoim życiu? Jakbyś tak miał spojrzeć uczciwie na siebie.

Mogłeś się spodziewać, że stanie się tym kim jesteś dzisiaj?

Czy się dużo razy zmieniałeś? To jest taka zmiana, a bez zmiany.

Zostajesz sobą, ale jednak jakiś tam mindset się zmienia, więc tak.

A nie rzeczy do mnie przychodziły zawsze jakoś tak w odpowiednim momencie.

Są zmiany, o które się nawet nie podejrzewałeś?

Tak, poślepnąc to mi wróciło w ogóle, że się do góry nógami.

Z dnia na dzień stasz tak popularny, że nie mogę wyjść z domu, żeby ktoś nie chciał ze sobą zrobić zdjęcie.

To jest najkrótszy dystans. To były 4 metry.

Wchodzę do windy, akurat zjeżdżał do stawca pizzy i mówi o kurwa pan Kamil.

Czy możemy sobie zrobić zdjęcie weź?

Po wyjściu z domu w wincie ktoś mnie prosił o zdjęcie i to było takie wow.

Wiesz, że gościu z osiedla nikomu nieznany, nagle staje się kimś, kto na ulicy jest na maksymal rozpoznawalny.

No dobrze, ale też wyszedłeś z bardzo hermetycznego środowiska hip-hopowego,

które jest bardzo i to bardzo zamknięte, wkroczyłeś w środowisko aktorskie.

O, uliczna jest jeszcze bardziej.

No właśnie, zastanawiam mnie to na ile po prostu otworzyłeś się na inne poglądy, na inną rzeczywistość,

na inne postrzeganie świata, zachodziły też w sobie takie zmiany światopoglądowe?

Też tak.

Otworzyłem się na wiele rzeczy, na które na przykład bycie w hermetycznej bańce ulicznego rapera cię wytrzyma.

No bardzo, dlatego mnie też zastanawiała ogólnie całe podejście do tego,

dlatego też te pytania tak sformułowałem, ile razy się zmieniałeś, bo patrząc na to, z którego miejsca się wywodzisz

i tylko im wyłącznie wchodziłeś w mnie głębiej, no bo każdego roku robiąc rap i należąc do tej grupy, do której należysz,

no to idziesz tylko i wyłącznie głębiej, a nagle to jest tak jakby ktoś cię windą wyciągnął na zupełnie inne poziom dostrzegania świata.

No windą albo wyżre, tak powiem, wchodzisz na minę i ta minę cię wyrzucę, zupełnie gdzie indziej.

No, a jesteś dumny z tego, co udało ci się osiągnąć, czy jednak mimo wszystko celowałeś wyżej?

Jak tak masz spojrzeć na siebie, na swoje życie?

Już nie mówię o życie po serialu, tylko ogólnie, z punktu zero.

Wiesz, to trzeba być dumnym z rzeczy, które się robi i to jakby to nie jest przymus.

Na pewno być może, znaczy jest, na pewno być może to jest za sformułowanie.

Może mógłbym być wyżej, ale to jest kwestia moich wyborów.

Co to znaczy, to jest kwestia twoich wyborów?

To znaczy też, co to znaczy, mógłbym być wyżej, nie?

Jest taki utwór, chcemy być wyżej.

Chcemy być tak...

Nie wiem, jeżeli chcesz zarabiać więcej pieniędzy, nie wiem, być cały czas na, powiedzmy, na tej fali popularności, to musisz się na czegoś wyrzec.

Ale zobaczcie, ty masz taki serzyczny przewoz.

Mnie się wydaje, że w kwestii jakby osobistej, nie wiem, czy tam moralne jest ten wysok.

Fajny taki, nie wiem czy można powiedzieć, że to był wywiad, ale taki fragment wideos to był o wolności.

I tam powiedziałeś, że dużo ludzi uważa, że pieniądze są wolnością, a one nie są wolnością,

tylko i włącznie tym, że wtedy rozumiesz, że chcesz je mieć, a że ty lubisz momenty,

może nie, że lubisz, ale one ci przypominają o tym po prostu kim jesteś,

kiedy masz momenty słabsze finansowo, no bo wtedy wracasz do po prostu klu swojej tożsamości,

a jakie ambicje wiązano z tobą w domu?

Wiesz, co ja w ogóle nie chcielim się uczyć. W sensie mówiłem, że ja nie zrobię matury, nie zrobię studiów i tak dalej.

A moja mama, która jest, była, jest nauczycielką...

Ma magistrat u pięknych.

No, Panie, zrobiłeś się, zrobiłeś się dobrze i sercu.

Wiesz, jakby mnie ciągnęła, żeby zrób maturę, zrób studia i tak dalej.

Być może gdyby nie to w sensie, że gdzieś tego się trzymałem, byłbym gdzieś indziej, ale niekoniecznie lepiej.

No, twój tata też występował w teatrze poza śpiewaniem.

Teatr to była jakaś część twojego dzieciństwa?

Czy ty raczej w ogóle, tak powiedzmy, nie przychylnie patrzyłeś na to, czym zajmują się twoje rodzice, patrząc na później twoje zajawki?

To bardziej chyba w drugą stronę, wiesz. Ja jakbym dzieckiem takim małem się,

a nawet zanim się mój brat urodził, tam powiedzmy 5-6 lat, to ojciec mnie zabierął na wyjazdy.

Wiesz, śpiewał, zawsze siedziałem gdzieś z dźwiękowcem na, teraz to się nazywa, front of house,

a po prostu dźwiękowie zjeść tam na wprost od sceny i to mi gdzieś, dopiero po latach sobie uświadomiłem,

że to po stary, to mi gdzieś po prostu tak zapadło, że nie wiem, ta scena, czy tam występ, czy coś publicznego,

po prostu mnie w jakiś sposób może nie zaprogramowało, ale, ale że ukierunkowało.

No zobacz nawet ta perspektywa, że twój brat dzisiaj pracuje w teatrze, jako tam w scenografii, co prawda, ale...

W sumie będzie nie wszystko.

Panie!

Ty masz dużo wspomnień z tamtego czasu właśnie, jak jeździłeś z tatą?

Mam kilka, mam festiwale w koło brzegu, bodajże.

Ojciec śpiewał we...

To już wtedy nie był centralny wojskowy zespół Boże, jak to się nazywa.

W każdym razie wiesz, że ubrany w mundur śpiewał te patriotyczne pieśni i chociażby, chociażby festiwal,

jakiegoś koło brzegu.

A bo może to nie był festiwal, ale to był koło brzeg.

To było tak dawno temu, że...

A co mama przymycała ze swojego wykształcenia do twojego dzieciństwa?

Estetyka.

Co to była zestetyka?

Hmm...

Ja zawsze byłem takim trochę niechlujnym, wiesz, dzieckiem, ale jednak...

Nie wiem, no...

Pewna estetyka...

Estetyka odbioru, otoczenia...

Jako adehadowiec to mam, wiesz, taką opcję, że...

Wy jakby nie dłam o rzeczy, ale czasami, wiesz, mamy nagle mi się włączać,

że jak nie jest wszystko tak, jak powinno być w porządku,

to mnie to, stary roz...

Totalnie rozstraja, rozprasza, więc...

Więc to była ta estetyka.

A dałeś rodzicom mocno popalić?

Trochę.

Trochę?

Jak patrzysz na swoich synów, to mają bardzo dużo z ciebie w tamtym okresie, w którym ty byłeś?

Nie, nie będą mieli.

Dzięki Bogu.

Dzięki Bogu.

Czy widzę, gdzie na przykład są...

Powiem ci szczerze, że widzę, gdzie są...

Jakieś momenty, czy tam takie zapalniki do buntu i po swoim...

Po sobie wiem, że gdzie bardziej nie podkłada cię, wiesz, ognia.

A jaki ten dom był w oczach twoich, ale jako dziecka?

Miał wrócić wspomnieniami i już nie dodawać im tej całej dorosłego twojego życia,

tylko miałbyś spojrzeć jeszcze raz na ten dom, jak dziecko.

To co w tym domu?

O rodzinnym twoim.

Jak on wygląda?

Czasami szybciej przychodzą do głowy rzeczy, bo lesne niż jest ołe, więc jakby nie chcę teraz.

Jasne, bo nawet mnie zastanawiało to w tym odniesieniu, że mówisz, że tata chciał cię nauczyć śpiewać,

ale nie miał do ciebie cierpliwości.

Tam też była grana pianinie.

Tak, tak.

Mieliśmy w ogóle pianinę w domu.

Odziec robił jakieś tam podejścia, ale nie miał cierpliwości do tego, jakby jak ja to traktuję,

to też widzę na przykład teraz analogicznie po moim synu, jak postarszym, jak stara mu się coś wytłumaczyć,

a on ma zupełnie, wiesz, jakby nie idzie tym torem, który ja chcę mu wytłumaczyć,

jak on ma swoje myślenie.

No i na przykład ojciec sazał mnie przy pianinie, grał jakieś śnute i mówił, to teraz daj taki dźwięk.

A ja mówiłem, ja nie jestem pianino, żeby taki dźwięk wydawać.

Więc wiesz, rozumiesz?

No.

I to ja teraz...

Teraz też to rozumiesz?

Tak, teraz ja z kolei rozumiem, wiesz, ojciec jak mi wiesz, jak ja coś tłumaczę Antkowi,

a Antek mi tak wiesz, to nie jest złośliwe w sensie, bo ja to powiedziałem tak, że jakby to było wiesz,

ja nie jestem pianino, tylko że po prostu było takie myślenie na zasadzie,

że ja nie jestem pianino, żeby ten dźwięk wydać, w sensie dokładnie.

Okej, ale to...

Ale to, ale wiesz to, ale to jest...

Tak, to potrafiło na pewno być bardzo frustrujące i chyba po prostu poddało się po jakimś czasie.

No nic z nią nie rozumiem.

Można coś umieć robić, ale nie przekażesz temu komuś.

Na przykład nauczycielem trzeba być, nie wiem czy z powołania, tylko też mieć.

Musisz trzeba mieć ten dar po prostu, ten talent może do tego,

a miałeś takiego nauczyciela, którego wspominasz wyjątkowo dobrze w szkole?

W szkole nie.

No bo ty ogólnie ten okres w szkoły miałeś trudny.

Ale jeżeli chodzi o takie nauczyciela, na przykład to ostatnio, gdzie miałbym sobie przypomnieć,

na przykład Krzysiek Skonieczny, który uczył mi aktorski.

No to trochę musiałeś poczekać na dobrego nauczyciela.

No bo ten okres podstawówki na pewno ucieły był ciężki,

bo sobie poszczytałem wszystkie teksty, które rapowałeś.

I tam jednak dużo jest...

Aż sobie zapalę, bo masz taki zipy, stary research, że naprawdę jestem pod wrażeniem.

Pamiętam te czasy, gdzie nie miałem nic, nie miałem z kim gadać, co to miałem się z kim bić.

Zewnątrz tylko słyszałem jest tej zły, potem w domu musiałem skrywać łzy.

Nawet nie wiesz, jakiś świat podstawówki potrafi być dla dziecko okryty.

No.

To co tam było w tej podstawówce?

Znaczy na pewno znać na przykład kejsy, tam sytuacji dzieciaków,

które są, powiedzmy, takim kozłem ufiarnym, że wszyscy się śmieją.

No, że są gnębione.

I ja byłem w pewnym momencie takim właśnie dzieciakiem.

Wiesz, przychodziłem na przykład w czarnych skarpetkach do szkoły

i przychodził do mnie gościu, o, on nie ma białych skarpetek,

bo jest brudasem, coś tam i chce się, powiedzmy, ukryć z tym,

że chodzi w skarpetkach 3 dni.

Cała klasa, czy tam cała szkoła, nagle wiesz,

pompa, że bruda, że chodzi, powiedzmy, w czarnych skarpetkach,

to jest jakby idiotyczne, wiesz, co chodzi.

Albo dużo takich rzeczy, wiesz,

że pamiętam, stało, stary, a żeś mi, kurde.

Pamiętam taką rzecz, że dziewczyna rozdawała na przykład cukierki w klasie,

bo miała urodzinę.

Rozdaje wszystkim, ja wstaję, żeby jej złożyć do szczenia,

a to do mnie, a skąd wiesz, że ja chcę cinać cukierka

i przeszło obok mnie i całą klasę w śmiech?

Stary.

Aż mnie teraz to ruszyło, jak sobie przypomniałem o tym.

No bo też dla mnie akurat ty mówiłeś o swojej postaci nawet z serialu,

że dla ciebie ta wrażliwość tej postaci była taką, którą musiałeś stworzyć.

A mi się wydawało, że to nie jest tak, że ty musiałeś stworzyć tę wrażliwość

w perspektywie utworów, które pisałeś, jak sobie dobrze je przeczytasz,

tam jest bardzo dużo wrażliwości, bardzo dużo takiego delikatnego chłopca,

o którym czasami po prostu piszesz i chowasz go za niektórymi wersami,

a druga sprawa, ta cała osiedlowa przewuska.

Umiesz słuchać rapów.

No, osiedlowa przewuska jest bardzo dobrą maską,

dlatego że nagle stajesz się groźny i się ciebie boją.

Boją się ciebie ci, którzy ciebie nie szanowali.

Czuję się trochę jak na terapii, bo rozmawiałem o tym z terapeutą kiedyś.

Tak? Ale kiedy pierwszy raz poszedłeś na terapię?

Tak, jak miałem bardzo ciężką depresję, ale taką bardzo ciężką.

Ale to było w okresie szkolnym?

Nie, to było po rozstaniu.

Okej.

Ale to też takie rzeczy, w których trzeba siebie odnaleźć na nowo,

a jeżeli zaczynasz szukać i zaczynasz szukać od początku,

to cię to jeszcze bardziej rozjeżdża, czy widzisz światło w tunelu?

Skoro idzisz na terapię, to widzisz się światło w tunelu,

chcesz tego wyjść, chcesz tam iść w tam po prostu.

A kto ci powiedział, że powiem się na terapię, czy to była twoja inicjatywa

tego, że pomyślałeś sobie, że to jest może rozwiązanie mojego problemu?

Zazwyczaj jednak ludzie trafiają do terapeuty przez innych ludzi.

Czułem się tak już źle, że chciałem po prostu to zmienić

i nie byłem w stanie tego zrobić sam.

Okej. I jak było?

Staram się to robić na różne sposoby.

A najgorszym sposobem jest próbować np.

stłumić ten ból, czyli znaleźć środki znieczulające.

Czyli wrócić do okresu sprzed urodzenia stacha.

Tak, powiedzmy.

No bo tłumisz pewnie rock'n'rollem, czy czym ty tłumiłeś?

Rock'n'rollem.

Mocny rock'n'roll.

Bardzo mocny. Żeby było przestać słyszeć to jednak bardzo, bardzo, bardzo mocne.

A poczułeś ulgę, jak zaczęłeś rapować?

Pierwszy tekst napisać, jakby tam byłeś w szóstej klasie podstawówki,

ale tak na serio, to tam gdzieś w liceum.

Tak.

Wiesz co? Pierwszy, kurde.

Dobry masz.

Pierwsze teksty napisem w podstawówce i to było stary,

centralnie zainspirowane Kazikiem i Lirojem,

czy nawet bardziej Lirojem.

To były śmieszne takie, znaczy żołuję, że nie zachowało mi się liść te teksty.

Mówiłeś, że w ramke przystawiam.

Jeden to był tekst, a propos...

To były stary, to były wybory,

właśnie Ski, Wałęsa, stary i ja o tym napisem tekst.

I drugi był jakiś inny, którego właśnie nie pamiętałem, ale to były te czasy.

I potem poszedłem do liceum,

poznałem Maćka Białasa, który miał się w mieście.

Tak, ze śródmieścia.

On był w takiej ekipie incydent.

I jakby wiesz, on mi codziennie napił teksty,

co tam nowego i kurwa mówię,

dobra, ja też zacznę pisać.

Coś wiesz, napisałem parę tekstów,

potem poznałem Liksonów,

bo już była ekipa.

Ale to dużo później, bo też na wyjeździe chyba z tego, co pamiętam.

Tam sobie jakieś wyjeździe gdzieś byliście,

nie wiem, poznajcie się na osiedlą.

W Karwi.

Właśnie.

W sensie był uziomek, który skrównaliśmy się na osiedlu Boguta.

On wyciągnął mnie do Garwi i tam była cała ekipa i tak to się...

A byłeś kiedyś bliski porzucenia rapuż?

Teraz.

I to pierwszy raz taka myśl przechodzi ci przez głowę,

że czy to ma sens?

Tak, więc mam taką opcję teraz, że...

Nie jestem w stanie napisać tekstów.

I się zastanawiam, czy ja kiedykolwiek jeszcze coś napiszę i nagram.

Tutaj chwila przerwy.

Jeżeli słuchasz teraz tego podcastu, pamiętaj by wcisnąć przycisk Obserwuj

bądź Subskrybuj.

W zależności od tego, na jakiej platformie słuchasz tego podcastu

będę bardzo, bardzo wdzięczny, miłego odsłuchu.

A od kiedy?

Gdzieś czuję w środku, że pewnie tak.

Nie, tylko muszę mieć jakiś...

jakąś ciskę, jakiś trigger, który gdzieś coś po mnie wyzwoli.

A widziałeś taki serial na HBO Dave?

Nie.

To jest świetny serial o raperze Lil Dicky.

To jest prawdziwa historia.

Co prawda jest turbo satyryczna,

ale jest genialna i właśnie w drugim sezonie Lil Dicky

po odniesieniu dużego sukcesu

ma bardzo dużą blokadę, żeby cokolwiek pisać.

Świetny serial polecam bardzo mocno

i w ogóle jeżeli chodzi o taki moment,

że czujesz się zablokowany,

to nie chcę Ci spoilerować,

bo tam jest genialna puenta do tego,

co zaczęliśmy chwilę wcześniej

w kontekście terapii

i w kontekście tego serialu.

To naprawdę warte do zobaczenia,

tylko od razu Ci mówię, że ten serial

kilka razy Cię odrzuci, bo tam jest bardzo dziwne

rzeczy się czasami dzieją, bo tam jest bardzo gruba satyra,

ale sama esencja, jak chcesz to oglądać

i chcesz wyciągnąć z tego serialu

takie coś dla siebie,

to mogę Ci powiedzieć, że na 100% to znajdziesz.

Dave.

Tak, Dave. Tam są duże rzeczy

do rozpracowania w perspektywie popularności.

To pokazuje, jej wygląda prawdziwa popularność.

Czym ona jest? No ty doskonale się o tym dowiedziałeś,

nawet ta perspektywa windy, dostawcy, pizzy itd.

To ona opowiada o

każdej czarnej stronie popularności

no i właśnie nawet w perspektywie twórczości.

To ta twórczość już też jest zupełnie inna wtedy,

kiedy stajesz się popularny.

Co dzieje się z oczekiwaniami?

Ale tu też nie bez powodu jest

takie powiedzenie, że

płodny artysta to głodny artysta.

Na tej zasadzie,

jeżeli robisz coś po to, żeby coś robić,

a nie po to, żeby mieć pieniądze, albo

popularność, to zupełnie ma inny wiek.

Jakby ze środka na Ciebie.

A kiedy pierwszy raz pomyślałeś, że rap

może być jakimś takim sposobem na życie?

Myślę, że

po wydaniu pierwszej płyty Dixonu

robiliśmy to centralnie

dla zajawki

takiej wieży, że to

znajomi mówili, wydajcie płyte,

trochę to trwało

i

po jakichś tam perturbacjach

przyszło do wydania płyty, robiliśmy to

oczeka i

mieliśmy to wydawać wprost, tam po prostu było

na skraju upadku, znaleźliśmy wydawcę

to była wytwórnia vision, nie wiem czy kojarzę

o niej wydawali w ogóle filmy

na kasetach VHS.

Vision w takim rąbie się obracało

i dla nas to było wow.

Jakby włożyli jakieś tam pieniądze

wtedy jeszcze były torenty

przyszła

przychodziła premiera płyty

i trzy dni przed premierą płyty

to płyta wyszła z magazynu

i trafiła na torenty

przed oficjalną

i stary i liczniki na tych stronach torentowych

to tam tak biły, że tam szły

grube, może nie setki ty się

no ale tam powyżej wiesz, to było tak jak teraz

nie wiem, wypuścisz film na YouTube i widzisz jak to

wraca i rośnie i stary co godzina tam trzło

z jednej strony to było wkurwienie, że ktoś

spirać u naszą płyta jeszcze przed wydaniem

a z drugiej taka satysfakcja, że tyle ludzi

to interesuje i to był taki moment

nie, że

gdyż gość interesuje to co robię i że można

jakby z tym

może nie żyć z tego, ale że

robi się to po coś dla kogoś

ile miałeś to lat, pamiętasz mniej więcej?

2006-2008

w ogóle to taki bardzo dobry czas dla polskiego hiphopu

wydaje mi się, że taki jeden z lepszych

czasów, a to co mówisz

to jest też bardzo interesująco, bo z jednej strony dużo tych ludzi

mogło ściągnąć tę płytę przez to, że byli ciekawi

że ona jest przed premierą, że tak marketingowo

jakbyś to na to spojrzał dzisiaj, bo wydaje mi się, że wtedy

wiesz, nie przełożyło coś się na jakiś super sprzedaż

bo to też to był dobry czas

dla polskiego hiphopu, ale to były zły

z tego względu, że tak, sprzedażowo

to było słabo, bo w tej wiesz

to renty, teraz masz streaming

ludzie zarwesz na streamingach

YouTube i tak dalej, a wtedy to wszystko szczyło bokiem

ludzie wolili sobie ściągnąć niż kupić

nie było tej kultury takiej

czy kultury?

kultura właśnie była, ale nie było też kasy

na to wszystko, bo jednak wydaje mi się, że

hiphopowcy, raperzy bardzo dobrze wychowali słuchaczy

że się kupuje, że to jest oznaka szacunku, że fajnie mieć

że nawet jeżeli nie słuchasz tego w perspektywie, że z CD

ale to bardzo fajnie jest to posiadać, to nabiera na wartość

jak pomyślisz sobie o takich płytach legendarnych z różnych okresów

to te płyty naprawdę są

spiedkielnie drogie, album Quiza producencki

no to dzisiaj kosztuje niesamowitą kasy

jeżeli sam spojrzysz na różne inne rzeczy, to jednak jest kilka takich płyt

były momenty, że wziąłem pierwszą edycję

lot na całe życie 2037

tam chodzimy pod 8-9 stóp

wiesz, nie rozpakowane

dlatego mówię, to też z tego się bierze

a miałeś taki moment w życiu, że pomyślałeś, że życie trochę skręca ci

w złom stronę, patrząc na to, że miałeś rodziców wykształconych

takich dość ukierunkowanych

i tak dalej i tak dalej, a że ty za bardzo zaczynasz odbijać

że robi się trochę niebezpiecznie w twoim życiu?

kiedy to było?

kiedy to były momenty

Jezus

kiedy to było

20 kilka lat

i pokowałem się w różne niebezpieczne sytuacje

nie pytali się mnie o jakie, bo

ale to były

to były czasy, kiedy

jak tu ci coś powiedzieć, żeby za dużo nie powiedzieć

to było to

dobra

to były sytuacje zbliżone, które ma tu ślepnąco

światem

a piłka nożna albo kibicowanie też była ci bliskie?

nie, chociaż byłem

miałem kiedyś zaproszenie na mecz do lasu

i Lieskoszesta jest zaproszenia?

nie

ale to były podal właśnie te czasy

rozumiesz, jest takie

jest takie powiedzenie

jak gdyby nie interesowała nas piłka nożna

zostalibyśmy piłkarzami

tak, z hasła na pewno stadionowego

bo widziałem kiedyś ten transparent na meczu

chociaż nigdy nie byłem kibicem

na zasadzie wiesz, że chodzisz na mecie

i oprawy itd

a sport cię kręcił jakkolwiek? zawsze

jeszcze rozmawialiśmy o momentach

jakichś takich przełomowych

teraz właśnie mi się przypomniało

to właśnie kumpel, który namówił mnie do trenowania

i on

zapłaśnik

od sąsiad drzwi w drzwi

i namówił mnie, że my poszedł na pierwszy trening

boksu na gwardie

i to było takie wiesz

to był przełom podstawówki liceum

i sport dodał mi

właśnie pewności siebie

na zasadzie, że wiesz

jakby to było wyjście z tej podstawówki na zasadzie bycia kosłem ofianą

a tego, że jednak coś potrafię

coś znaczeń

no dobra, a i to było tak, że jak coś potrafię coś znaczeń

no pojawiło się liceum to tam już też zaczęły się

malanże

wtedy jak ktoś się do pięt dolił

na zasadzie w podstawówce

to załatwię to

rękami

no bo też pięścią na ulicy zdobyłem szacunek taki wers

więc wydawało mi się, że w szkole też próbowałeś to rozwiązać podobnie

no dobra, no to jeżeli tak to wyglądało

no to jeden, to w domu to był bałagan okrutny

bo jeżeli dziecko

wychodzi, zaczyna

malanżować, tłucze się w szkole

mówisz, że twój tata nie miało cierpliwości do ciebie

dobrała się na pienienie i do śpiewania

to myślę, że wtedy kiedy zaczynałeś się bić i walczyć trochę o swoje

a z drugiej strony myślę, że jako chłopiec nie miało się odwagi powiedzieć

na przykład, że cię w szkole dojeżdżają

nie, no w domu jakby

nie mówiłem tego, bo się zamykałem w pokoju

i sobie powiedziałem, że też siedziałem

na tej zasadzie

więc

tak, i to był ten okres

takiego wersz buntu

przed chwilą ja teraz już wiesz, jak widzę jakieś na przykład to znaki

dorastającego syna starszego

to mówię, dobra

to teraz trzeba iść trochę inną drogę

żeby karko nie wycięło

tak, tak, a czy nie wiesz

myślę, że to jakby nie kwestia karmy

chociaż

chociaż widzę właśnie

po synach

gdzie

młodszy jest

potrafi być bardziej bezczelny

a starszy potrafi być bardziej karny

to widzę, że ten starszy

ma większe jakby

predyspozycje do takiego buntu

tak, jakbym widział trochę siebie

to jest tak, że dobra, kurwa

chuj teraz

teraz ja pokażę

że to ja tutaj jestem

a nie ktoś będzie mi mówić z boku

co trzeba

tylko zobacz, u Ciebie to brzmi

nie tak jakby Ty byś był w jakikolwiek sposób zły

tylko to jest

na takiej zasadzie, że zdranione zwierzę

widzi w każdym myśliwego

i po prostu atakujesz, żebyś Ty nie został zaatakowany

nawet ta perspektywa po prostu powoduje to, że

moja optyka chyba dziecka ma na to

tak, albo uciekasz

albo atakujesz

i faktycznie masz rację

u mnie było zazwyczaj

to drugie

i to nawet, że idziesz w tę artystyczną stronę

ok, buntujesz się przed tym gdzieś tam

co robią rodzice i jaka to jest kultura

ale nadal to jest artyzm

to jest coś przez co siebie wyrażasz

a pokazuję, że w domu

nie mówiłeś o emocjach, ale sobie zaczynałeś się spisywać

więc to też powoduje, że

gdzieś tam potrzebowałeś

to eksplorować do świata

no

tak

to jest, wiesz, no

emocje muszą mieć gdzieś w swoje ucie

jeżeli będziesz cały czas wlewać

do

jednego naczynia

to to naczynie

nie jest bezna, więc gdzieś tam się uleje

w taki albo inny sposób

a jakim cudem skończyłeś?

jak nie chciał Ci się uczyć, zaczęłeś melanżować

trenowałeś już box

nie

nie, nie, nie, nie

miałem, wiesz

ja

miałem taką wesz

tak jak mówię od mamy

z ruptu maturę

z ruptu studia

nie wiem czy na zasadzie

popierka

tylko żeby po prostu coś robić

gdybym

gdybym się tego nie trzymał

to po, wiesz, to to wszystko mogłoby się

rozlać gdzieś

w stronę niedobrą, powiedzmy

a jak masz gdzieś

z tyłu głowy

to mimo, że na przykład nie uczysz się

powiedzmy tego polskiego, bo się interesuje

i tak dalej

to są przedmioty, na przykład

takie biologie, gdzie

wesz, biologia

wesz, chodziła tak

miałem piątkę z matury

z biologii

to jeżeli coś ci idzie dobrze

to cię to jakby trzyma i cię motywuje

do działania

no to jak to się stało, że później

jesteś się inżynierem ogrodnictwem

a w ogóle skąd pomysł na ten kierunek

dwie rzeczy

albo nawet trzy

pierwsza, SGGW

miałem po drugiej stronie ulicy

druga, byłem dobry z biologii

i były egzaminy, bo wtedy były egzaminy na studia

były egzaminy na ogrodnictwo

z biologii

trzecie

na ogrodnictwo

była taka

taka specjalizacja, jak rośliny leczniczne

i to mnie

bardzo pociągało, mimo, że

potem okazało się na studiach, że

że

że nie mogę się

o tych roślinach leczniczych uczyć

o których chciałem, to jednak

wiesz

jak byłem na studiach

to w ogóle były wszystkie suplementy

które są teraz

jakieś tam ażwaganda

już rzęszeń, jakieś tam

cytrynie cykinski, tak że już rzucam

ha słowo

to w ogóle były nieznane w ludziom

a ja się o tym uczyłem

adaptogeny na przykład

to była jak być jedzina, która mnie

pociągała, alkaloidy

i związki takie

dosyć mocne

mocno działające

mówiąc szeroko

wiesz, mnie interesowały

i

no

ale miałeś bystry umysł

tak jak sobie spojrzysz na siebie

bystry, jeżeli coś mnie interesowało

bo jeżeli na przykład

gdzieś mój umysł uważał, że

nie

tego nie potrzebuję

to mi bardzo ciężko wchodziło

ale co skupiało się na tym

że cię nagle coś zaczynało

interesować, no bo jednak biologia to też nie jest coś takiego

że każdy patrzy o biologia świetnie

zainteresuje się tym, co wpływało na to, że coś cię interesuje

nie wiem, wiesz

jakby

dlaczego

nie wiem, zagadka

życia, jak wszystko funkcjonuje

no jesteśmy tak naprawdę

biologicznymi robotami

wszyscy zachodzą w nas

jakieś procesy

i nie wiem

i chyba to mnie, wiesz, pociągało

a mocno różnicie się z bratem?

no, pod względem

to jest właśnie takie

i mocno, i je mocno

naprawdę jesteśmy bardzo podobni

ale mamy też

różne podejścia do życia

co to znaczy?

trzy mocno się różnimy

więc to my się bardzo mocno różniliśmy

do pewnego momentu

takiej pełnoletności

nie potrafiliśmy się dogarać

póki

nie zacząłem w ogóle wydawać rapu

poszło na ulicę, że ja jestem Dixon 37

to mieliśmy z bratem takie spinki

wiesz, on młodszy

ja starszy

i

mocno się nie dogadawaliśmy

a teraz

wiesz, teraz w ogóle jesteśmy dorosłymi facetami

każdy ma swoją rodzinę

dzwonimy do siebie

wiesz

dobrze żyjemy, ale

w latach małolackich

to nie było tak fajnie

ale on był bardziej tym ułożony

czy takim jeszcze bardziej dorzucającym?

on chyba bardziej się dogadywał z rodzicami

czyli lamus

nie, nie, absolutnie

nie, nie, nie, nie

lamus nie, bo jest kolei

jak mówiliśmy o tym, że ja na przykład

pierwszego papierosa zapalił on

na studiach

to, to

Stefan pierwszego

chyba w podstawówce

jak byłem go gdzieś tam pod blokiem

jak ziomka miała

absolutnie nie był nigdy na muzeum

ok, a kiedy wyprowadziłeś

się od rodziców?

na studiach

było takie, że

prowadziłem się wracałem

jak miałem

pierwszą poważną dziewczynek

która była

przez chwilę moją narzuczoną

to dziś my razem zamieszkali

czekaj, ona była dwa lata

dwa lata młodsza

przyjechała do Warszawy

właśnie na studia

więc ja byłem na drugim roku studiów

poważny człowiek

poważny, ustatkowany człowiek z ciebie

no nie wiem

a co robiłeś

w takim wypadku po tych studiach

tam zatrudniałeś się na eventach

to co, byłeś mi zbarmony?

co robiłeś na eventach?

obsługa techniczna

byłem kalnerem

pracowałem w magazynie

zakładałem ugrody

jak kokon

ale tak zupełnie serio

to długo pracowałeś?

nie było tak

to nigdy nie była praca na

rok dwa

czyli to zawsze było

dorywczo

można tak to nazwać

nie, nie to, że złapałem

roboty i chciałem tam robić karierę

no tak się akurat tego domyślałem

ale był moment, że z kumplą kocharzem

założyliście własny catering

jak nazywać ta firma?

Jesus, człowieku

ale ty mi tu rzeczy wyciągasz

nawet nie pamiętam

ale

wtedy jeszcze w ogóle nie było

stary pudełkowych jedzeń

i my żeśmy kupili taką

maszynę do zgrzewania

do zgrzewania tych tacych

wiesz, że tu jest takie hermetycznie zamknięte

mieliśmy

o, stary

mieliśmy

kuchnię przy upuszczańskiej

i staraliśmy się to pchać do firm

w sensie na zasadzie jak teraz masz

te, nie wiem tam ślimawy

żeby przechodzić i pan

i sprzedaje jedzenie

które możesz sobie odgrzać itd

i wtedy

stary to w ogóle nie było jeszcze

czegoś takiego

na zasadzie tak jak teraz popularne

to było wtedy

i to był

przed 2010

przed 2010

coś koło tego, 2010

coś w tę desję

wiesz, teraz tu masz

dytę pudełkową, ci przynoszą takie

opakowane, fajnie zgrzane rzeczy

to jest naturalne

a my żeśmy wiesz

wynajeli kuchnię

właśnie pierwszą tą

pamiętam, ta maszyna stary chyba z 5 koła kosztowała

coś, o kurwa

drogie, nie

i ziomek

był wcześniej mój szefem

kuchni

jakoś postawiliśmy na to

ale

rozeszło się to

zupełnie, bo ziomek

zaczął się czuć coraz gorzej

zjeżdżał prawie

w tej kuchni, okazał mi się

że ma stary cukrzycę, nie

i trafił do szpitala

z jakimś takim

takim poziomem cukru

że lekarze się dziwili, że powinien

już nie wiem być

w śpiące czy coś

jakoś to się

rozeszło, oprócz tego, że wiesz, że nie było z tego

oporządnych pieniędzy, on po prostu jakiś tam na leczenie

i tak dalej

i firma upadła

a kumpel został?

no gdzieś na pewno

jest

masz dużo kumpli z tamtego okresu

studia po studiach

czyli się dużo rzeczy rozjechało

narzeczona też

już zupełnie w innym

miejscu, bo w przyszłości

byłeś bojownikiem

w sensie ten, ale tak

już raczej inna, tamto

z drugiego roku studiów już nieaktualne

najgorzej, że to jest

ziomalka teraz mojej

obecnej

nie obecnej, bo ponieważ nie mam

obecnej narzeczonej, ale tak

ziomowały się ze sobą

w sensie moje

dziewczyny, z którymi wiązałem

przyszłość

i jak się ci z tym żyje?

jak mi się żyje?

mi się żyje dobrze

jakim się żyje?

i mi się żyje chyba dobrze, w sensie

zwoją do siebie

chyba jedne z

no

kurwa nie można tego

edytować

bardzo mi się podoba

jak taki spater pominie uprawiasz

po prostu

dobra, ale w przyszłości

byłeś bojownikiem o zmianę świata

wierzyłeś, że w pojedynkę możesz

wpłynąć na kształt

państwa i społeczeństwa, kiedy to było?

hmm

każdy na początku ma

jakiś idealny obraz świata

gdzie wierzysz

może nie we wszystko, tylko tam

ludziom i mi się wydawało, że jednak

człowiek

czy pojedynczy człowiek

może zmienić, nie wiem

na przykład

hmm

może zmienić świat

a to jednak

to tak nie wygląda

znaczy, jeżeli jesteś

pełen

hmm

znaczy, o mi trzło

irytacji na głowę, nie

jeżeli jesteś zdeterminowany

jesteś geniuszem, który

nie zważa na innych

to

na pewno po długim

czasie walenia gdzieś tam w ścianę

i tak dalej, ale

jeżeli masz widzenie tunerowe

to może coś zmienić, a

ja na przykład mam taką opcję, że

jeżeli widzę, że coś

przez długi czas nie wychodzi

no dobra, piję dalej, idę w drugą stronę

no dobra, ale polityka chyba

była u ciebie ważna w życiu, no bo nawet jeżeli

pamiętasz ten fragment świata

że pisałeś kawałek, bo Wałęsa

przegrał wybory z Kwaśniewskim

to znaczy, że gdzieś tam ta polityka

jest w tym życiu

interesu, znaczy, wiesz co, kiedyś zabawiałeś

może nie za bardzo interesowałem się tym

ale to w pewnym momencie

zaczął mi za bardzo

przytłaczać, że

co rząd to jest to samo

nie zmieniają się poglądy, zmieniają się

jakby

nie wiem

linie tematyczne, że tak powiem

rządu, no bo ci przychodzi lewisa prawica

i tak dalej

ale dzieje się zawsze to samo

czyli, wiesz

buta w ogóle

przekręty

kolesiostwo

i to samo

no ja na przykład teraz widzę

jak

jakby odrzygnując się

od kwestii światopoglądowych

co się dzieje teraz, mamy partię

która rządzi

już drugi jakby

cykl, drugą kadencję

i dzieje się to samo na przykład

co się działo ze serdez

czy już wiesz

przekręty

już uwalenie hajsu

więc

moim zdaniem

żadna partia nie powinna

rządzić dłużej niż jedną kadencję

no na pewno nie dłużej niż dwie

a niestety

nam to grozi

jeżeli chodzi o następne wybory

jestem bardzo ciekawy tego, bo

nawet jak przypomniesz sobie

jak platforma rządziła ostatnie dwie kadencje

to każdy już wiedział, że platforma

raczej to przegra

a dzisiaj nie ma dwie razy

tak, bo już

kwestia wieś

to już było tak głośne

wiesz, z tym waleniem hajsu

przekręty

już potem ten amber gold

czy linie lotnicze, ale te

które o mało i się nie kupiły

lotu, bo do tego było wiesz

do tego chyba były

stworzone, żeby wykupić

lot i były prywatyzacje

wtedy grube

no to teraz

niestety

nie zapowiada się, żeby

mam nadzieję, że coś się zmieni

ja też

a szczególnie, że

jesteśmy w ciekawym położeniu na świecie

nawet perspektywa tego, że za rok masz wybory

w Stanach, w których

będzie startował znowu Trump

i perspektywa NATO, wojny

o i jeżeli Trump wygra to

może być

to może być ciężko

w tym rejonie świata

tak, tak, tak

sześć lat temu w Cegie mi powiedziałaś, że

gdybyś miał kogoś deportować, to jak myślisz

kogo chciałeś wtedy deportować?

Macierewicza

czyli pamięć jednak dobra

ale kiedyś na instagramie napisałeś tak

mówią, że w życiu nie powinno się niczego

żałować, ja że użycie kiedyś

kurwa kukis, uwierzyłem

jesteś najgorszym przykładem najgorszych przykładów, które

przytacza się idąc do wyborów

można robić dyplomacje z twarzą, ty robisz dyplomacje

z twarzą w gównie

stary, to był

jedyny, znaczy on jeszcze nie był

wtedy politykiem, ale jedna osoba

w polityce, który uwierzyłem

na którą głosowałem z takim

przyświadczeniem, że

nie głosuje na

mniejsze zło

i

po latach okazało się, że

że

tego poszło

w bardzo złą stronę

albo to było wcześniej frazesy

albo po prostu

kukis zaczął

robić takie rzeczy, żeby

wszystkimi

możliwymi sposobami utrzymać się

w polityce. No właśnie

mnie zastanawia, na ile polityka

nie demoralizuje cię, kiedy wchodzisz do środka

ja myślę, że bardzo, wiesz

to

kurde, nie chcę zacząć, ale dobra

zaczniemy, kolejny ciężki temat

to trochę tak jak

z klerem

powiedzmy, masz

młodego

duchownego, który chce

ma jakąś potrzebę duchowną

i idzie w stan, że tak powiem

Boże

idzie do seminarium

i nagle, kurwa, widzi co tam się dzieje

co tam się oni odpierdnalają

jakie

jakieś rzeczy się dzieją, i człowiek

ma

zaczyna mu się wichrować bania

w związku z ideałami, tak samo masz

z policją, nie? Ktoś chce

iść do, kiedyś tak było, teraz to

wiesz, to ktoś chce iść do policji

żeby zmieniać świat

zderza się, nie wiem

widzi co tam się dzieje

i

staje się taki, wiesz, jak oni

w sensie

to jest taki

wiesz, chcesz iść

do polityki, bo chcemy się, że

zmienisz kraj

ludziom zrobić

może nie dobrze, ale w sensie, że

zmienisz, że zmienisz coś

zderzasz się z bytonem

politycznym

no i albo uderzysz

i albo odchodzisz, albo

wstajesz się tak jak oni

tak jak oni, bo pamięta

nie wiem, pamiętasz

z kim, tu zakładał patrie

z Olechowskim

i z Święcickim, tak?

chyba tak, ja pamiętam

i kto z nich został w polityce

ogólnie tam z kilka ciekawych fragmentów

jakby tak naprawdę się cofnąć do tych czasów

jeszcze jak tam bracia Kaczyńscy

i tak dalej, i tak dalej, ogólnie

cała percepcja tego środowiska, jak sobie przejrzysz

to na wylot, to rozumiesz,

że tam kompletnie nie chodzi o poglądy

to jest tak jak dostaliłyśmy tutaj kontrakt

Real Madrid i Barcelona

powiedzmy, że nie mamy żadnej przynależności klubowej

bierzemy to, co jest na stole

bierzemy, że byłby trzeci klub, ale on był

kompletnie nieatrakcyjny, bierzemy dwa najlepsze

i siłą rzeczy między sobą rywalizujemy

i tylko i wyłącznie o to chodzi

i chodzi nam o zwycięstwo, a po prostu

dobieramy swoje

po prostu swoją drużynę, tylko i wyłącznie pod to, z którą

możemy więcej osiągnąć, i to jest tylko i wyłącznie

to tutaj nie ma żadnych ideałów

i to tak jest skonstruowane

ale jeszcze jest jeden fajny film

Patryka Wegi, który został zjechany

strasznie, tam Piotr Adamczyk gra główną rolę

o tym, że tam jest właśnie policjant, który

który zaczyna

śledzić dziecko, a czy

szuka dziecka, które zostało

porwane

i tam ta historia, że

ten główny bohater staje się tym, kogo

szukał, niesamowity to jest

film, to jest zajebisty film, wiadomo

że to jest Patryk Wega, więc został zjechany

i tam on jest trochę jakoś brzydko

pokazany, ale sama historię

nie pamiętam jak on się nazywa, ale sprawdzę

i ci powiem po podkaście, bo to jest genialna

rzecz w perspektywie tego, jak zmienia ci się

psychika, jak coś staje się twoją obsesją

w pewnym momencie na początku wszystko jest

ideałem, a potem staje się obsesją

bo tak jest skonstruowana

głowa, a wracając jeszcze do

polityki, to wiesz na kogo zagłosujesz?

Nie wiem, pójdę

głosować, ale nie wiem

no to jest,

moim zdaniem,

znaczy ja, nie my, tylko

ja staję przez znowu przed takim

wyborem, że

głosuje na mniejsze zło.

A co dzisiaj? Nie mam nikogo takiego

na kogo bym

mógł zagłosować z czystym sumieniem

powiedzieć tak, że

no tak to, że wierzę

w ciebie, nie?

Co dzisiaj ci się najbardziej nie podoba w Polsce?

Co mi się nie podoba?

To jest takie

pod chwiliwe pytanie, bo

jak w ogóle jak Polska

wyglądała

te 20 lat temu

to jest naprawdę stary, zajebiście

ale już nie korrespondujemy

z tą rzeczywistością, prawda?

Ale nie byśmy w Unii Europejskiej?

No nie byliśmy i wiesz, jak ja

na przykład gdzieś tam

no

wiesz, jak ja wychodzę

na miasto patrzę, wiesz,

knajpki wszędzie, wiesz

wszystko to pięknie wygląda, jesteśmy

jako kraj doinwestowani

to

z jednej strony nie chce mi się narzekać

a z drugiej strony nie podoba mi się

polityka i politycy stanem

to, że jesteśmy

dzieleni

w sensie wiesz, że

to tak dzieleni brutalnie

No jasno, że tak

No wiesz, na poglądy

Nie, nie, my jesteśmy dzielni

na lepszych i na gorszych

Tak, to jest to, że

jak masz takie poglądy

to ktoś ma, jeżeli ktoś ma inne

to jest właśnie z gorszy, nie?

No to jest akurat piekielnie

My jesteśmy równi, znaczy nie

oni są równi, ale my jesteśmy również

i to bez względu, że

tak powiem już na

jakby stronę poglądy

Dokładnie to, to akurat masz

pełną rację, to jest kwestia

z której strony jesteś, to nazywasz tych

drugi gorszymi, jak jesteś z tamtej drugiej strony

to nazywasz tamtych gorszymi

miermencen, to jest ktoś, kto cię kupuje?

Nie

Absolutnie

Dobra, znaczy

powiem ci tak, no

na pewno sprawnie posługuje się

słowem

jest elekwentny

Nie chcesz by wyszło, że

podobałem mi się ludzie elekwentni

to lubię męcena, ale nie

kupuję

Ale to jest już też, nawet abstrachując

od poglądów, to jest zupełnie nowa jakość

w polityce, wydaje mi się, że takich ludzi

jest jednak niewielu, w naszej polskiej polityce

Jakbyśmy mieli tak zestawić kompletnie

odcinając od poglądów, ale to jak się prezentuje

jak się wyraża, jak działa w mediach społecznościowych

jak skupia na sobie uwagę

to jest coś, czego jeszcze chyba wcześniej

nie widzieliśmy w polskiej polityce

Nie masz takiego wrażenia, że to jest

gość w jakimś stopniu oryginalny

ale to jest oryginalność trochę jak Robert Biedroń

Nie wiesz co, to by wszystko

opiera się na

dobre socjotechniki

No tak, tak, tak

ale duża polityka jest głównie

skupiona na tym, że masz grać o dzimi

Tak, tak, tak, znaczy

kurde, wiesz, jeżeli powiesz

że to jest nowa jakość, to

zaraz się to może

jawić przed oczami

i że to jest coś fajnego

a nowa jakość to jest

ale tak, oboje

Gość prowadzi socjotechniki

w sposób

świeży

Bo widzisz, bo jeżeli chodzi o to

to razem ci przybyło od tego, że jest dzisiaj nowa jakość

w rapie, ale czy ona mi się podoba

to jest odpowiedź, nie

ale jest, więc jakby zauważam to

i widzę, że po prostu się tym

inni całkiem nieźle

posługują. Jeden z twoich pierwszych numerów

został zatytułowany

co skór wysyny robicie z tym krajem

piekielnie aktualne, co? Nie był

pierwszy, ale tak, to był

tak

Stalin, to byłoby

to było takie

wkurzenie właśnie na politykę

i jest aktualne mimo, żeby tam

można było wyjąć

rzeczy oparte na faktach

o którym nawijamy

to absolutnie można było teraz

nagrać drugą część tego

Czyli czekamy

jesteśmy dla taką wierni słuchacze, czekamy

dwójkę

A jak już zawróciliśmy do rapunt, co się stało

z asfaltem? Dlaczego nie wydałeś

w asfalcie? Nie,

dla sobie

Stoty

Chodziło głównie

o to, że ja przeszedłem

do asfaltu z moim singlem

który wiesz, jest na płycie

jestem dealerem

i chodziło o to, żeby ten singiel

wydać jak najszybciej

w sensie, że to było jeszcze

że to było wiesz, jakby świeże

i jakby

też nie wiem

co do końca się tam stało

więc

bo przez manadżerkę

to ogarniałem, ale

rozbiło się to

o to

że singiel nie został wydany

bo usłyszałem, że mam przyjść

z całą płytą już nagraną

Chodziło o to, żeby

w walność ten singiel

będzie chwila dogram rzeczy

i będzie można nagrać

płytę

prawdopodobnie

rozeszło się pełnią pieniądze

Znaczy na pewno mogę ci zastosować

tak jak jednego rapera

Wytwórnię to nie gwarantw prestiżu dla rapera

Szczególnie jak na studie mam sam sobie hajs

Chyba was dopadła

finansowa czkawka, na chuj mnie asfalt

będę się wydałać sam

Właśnie, to taki raper, ale widzę, że

aktorzy nie mają do dobrego

mniemania o asfalcie, bo jeszcze jeden

aktor wydawała w asfalcie

Tak, to było wiesz co

Ach, o stary

Ja chciałem wydać w asfalcie

i nagle przyszedł ten drugi aktor

myślę, że to też miało duże

znaczenie, bo nie wiem

właśnie, zastanawiam się

A tu mi przypomniałeś teraz faktycznie

tamte coś było też na rzecz

Ale nie było tak, że w tamtym okresie

to chciał cię każdy wydać?

Nie, trochę musiałem się

jakby pod

I inaczej, ja chciałem się gdzieś

wygdać też jakby konkretnie

nie mieć

swoją

Chciałem

zmienić trochę klimat

Wcześniej

chciałem wydać w ogóle w stepach

solówne, tam się

zadziały różne rzeczy

Też dziwne

Ale to było jeszcze przed ślepą

I

jak chciałem wydać

solówkę, to stwierdziłem, że

chcę wydać zupełnie innym klimacie

niż jakichś wytwórnych

ulicznych i tak dalej

I to też był taki

podejrzewam, że case na zasadzie

że dobra, tu liczny rapel i chcę wydawać

kurwa teraz

jakby w wytwórnych

które mają zupełnie inny

słuchaczy docelowych

że mają zupełnie innych słuchaczy docelowych

I to też było tak

dla mnie asfalt na początku wydawał się

zajebistym wporem

ze względu też na jakąś

legendę, ze względu na

to, że

mieli bardzo dojrzałych słuchaczy

No tam, wiesz, rozeszło się

właśnie o kwestie finansowe

czyli tak naprawdę rozeszło się o to, że miałeś

sam płacić za nagranie płyty

o to się rozeszło, że miałem

nagrać tą płytę i z nią przyjść do

asfaltu, znaczy ja tak usłyszałem

czyli miałeś za nią zapłacić

tak, w końcu znał

tak, no ale

w końcu

w końcu jednak

znalazłem jakby kość, kto zapłacił

ze studia

i już mają pieniądze

A ile mniej więcej kosztuje wydanie takiej płyty

Pira ze drzwi

To zależy, jak chcesz to zrobić

Tak jak Sapul

100 tysięcy

Tak, tak duże pieniądze

są jeszcze na to, żeby zrobić płyta

sprzed dzisiejszej technologii

Czy tak duże są?

Znaczy, czy tak duże trzeba zapłacić

Jeżeli chcesz mieć

ludzi, którzy

mają dobrze

to tak, możesz sobie

Mógłbym sobie

nagrać

sam płytę, znaczy można było nagrać

płytę powiedzmy u Ciebie w studiom

Ja bym sobie to złożył

wziął jakieś

mało lata od miksu, masteringu

Znaczy wiesz, mógł być zdolny

Ja już walczą

No, ale myślisz, że ja już walczą

bym też wziął trochę pieniędzy

w tym momencie

i można to

zrobić za dużo mniej

też były przypadki przecież

płyt, które po prostu

zostały wydane, wiesz

mimo jakiejś tam brzmienia i tak dalej

dopracowanego

ale z takim sercem, że one szły

No jasno, że tak Mela Koteluk wydał

tak, płytę i ta płytę

rozniosła, ale miałeś

to do odbioru tej płyty większe marzenia?

Mówimy o solówce

Myślałem, że jakoś to

pójdzie

trochę szerzej, nie sądziłem

ze względu na

treści, które nie są też

mainstreamowe

nie sądziłem, że to będzie

jakiś nie wiadomo jaki hit

chociaż Przelce 500

się ciekawie

zaskoczyłem

wiesz

taki był klimat

jeszcze z reto na ficie

Myślałem, że pójdzie

troszkę szerzej, a poszło

tak bardzo niszowo

A to jest bardzo ciekawe, bo jednak

gości masz tam bardzo mainstreamowych

bo nawet dokładasz do tego Janka

rapowanie w najlepszym momencie

No dobrze, ale reto i janek rapowanie

to są takie dwie persony, które już zostawiasz

i to już jest mocno

i też powiedzieli, że o lis nawet nie celowałeś

bardzo pompowane marketingowo

No teraz bardzo krótkie i treściwe pytanie

dlaczego za nie było pompowane marketingowo

bo już nie było pieniędzy na to

pewnie

Ok, czyli to bardziej prozaiczne

niż może się wydawać

No ja trochę byłem wkurwany na to

jak to już nie ma wyższa na promocję

to gdzie przecież mogliśmy tu uciąć

no tak

promocja zawsze jest najważniejsza

ale

może wypromować wszystko

hmm

ale nie

wiesz, płyta wyszła

i nagle skończyła się promocja

No bo nagle był odcięto od termu tlen

No i ja ci przedawam, powiedziałam, że ja się o tym

dowiedziałem dopiero kiedy zacząłem się przygotowywać do podcastu

że w ogóle ta płyta do mnie

znaczy ten single mówię ci, że single się przebijała

ale nawet nie dowiedziałem się, kiedy

wyszła ta płyta

Singlen też była wiesz, najpierw

ja jestem dealerem, miało być singlem

w końcu to spadło ze względu na

też jakieś dziwne zawirowania

hmm

potem

wszedł CBRR

który fajnie, jak na pierwszy

single za żarm

a wyszło

LC500

i cisza

która miała zajebisty poślisk

bo nagrywaliśmy to

w zimie, ja chciałem, żeby to wyszło

w lutym

to taki wieś ciemny, zimowy kawałek

i

cisza wyszła

w maju, gdzie już masz świetniaczki

mimo moich

też dużych sprzeciwów

a

na zimę i zimowy klimat

w jakimś korzuchu

i tak dalej wszyscy ubrani

wyobraź sobie zimowy klip

jak jest na to

i to tak już powoli spadało

pod względem promocyjnym

no dobra, bo to jest też ta czołg

jakby nie miałem

niestety do końca wpływu

bo nie chcę za bardzo z Tobą rozmawiać

o serialu, ale zastanawiałam je tak zupełnie po czasie

jak Twoje środowisko i najbliższe

odebrali już ten sukces

bo Ty mówisz o tej rozpoznawalności, a jak było

w domu, wśród najbliższych

ta popularność bardzo mocno zmieniła

to właśnie

tak samo jak dla mnie

tak jak ja do końca jakby to wypierałem

mimo że dochodziły do mnie słuchy stary

jak kurwa nie wiem

teoretycznie

powiedzmy Bruce Willis

i tak dalej, mówię co ty jadasz

zagrałem będzie

i nagle jak poszła ta promocja

wszystko postawili na moją twarz

to było takie wow

i to było też zaskoczenie

myślę, że dla mojego otoczenia

ale wiesz często mówi się, że przyjaciół

nie poznajesz w biedzie, ale właśnie

kiedy masz ten największy sukces

jak było u Ciebie

czy chciałeś przyjaciół

no

był

no powiem Ci, że

na przykład roli był taki mądrze

roli gratulowali mi ludzie

których mniej znam

niż

niż Cieblicy, w sensie wierzy

to wiesz, niestety

i popularność

zwłaszcza taka mocna jaka była w tamtym momencie

stwarza

szczerze mówiąc, nie wiem czy

obu stronę stwarza pewną barierę

że nagle Twój ziomeczek

z którym widzisz się na co dzień

tam możesz się z niego pośmiać

pod żyć łaha

nagle tutaj Ci wiesz, wystrzelaj

powiem Ci, że

przy wielu znajomościach

taka bariera się pojawiła

nie, były rzeczy

takie, które mnie

bardzo bolały

czyli na przykład jak się

wspierałem z kimś

albo kłciłem

to najprostszą rzeczą

jaką druga strona mogła zrobić

to powiedzieć, to by już odejbało

jesteś kurwa

że już Ci środówka

do głowy odejbała

i stali

coś takiego, w ogóle czego stajesz się

bezsilny, bo kłócisz się z kimś

kogo dobrze znasz

na jakiś temat

jesteś Cię tak wiesz, jakby odcina

więc

to pokazuje to

jaki to potrafiło stworzyć

dystans między

między mną

a osobami bliskimi

a tak zupełnie serio

nie zachłysnałeś Cię

tym wszystkim, no bo zobacz zostajesz

wybrany przystojniejszym facetem roku

w głosowaniu bardzo prestiżowego portalu

potem jesteś ambasadorem leksusa

potem

jest ta informacja o tym, że związałeś się

z asfaltem, co jest bardzo ciekawe

a potem pojawiasz się też na okładkach

wielu, wielu gazet

potem jeszcze jest kilka

trochę większych fragment czasu

i grasz w teledysku w Doddy, w którym się z nią całujesz

gdzie to jest marzenie Tomka Fornala

nie odbiło Ci?

No...

Boże, to wspaniały teledysk

ja się tak zastanawiałem nad tym czy w ogóle

wiesz, jako uliczny raper jechać

jechać tam

jedna z fajniejszych jakby przygód

w moim życiu

a jeżeli chodzi o

czy mi odbiło

no

starałem się wiesz, jakby to trzymać

mi się wydawało, że trzymam to jakoś

na dystans

bo

gdzieś tam

bo mi się wydaje, że jestem

skromnym człowiekiem

albo taki, który wiesz

nie wybija się za mocno

ale teraz

z perspektywy tej jak

siedzę u Ciebie

i patrzę wstecz, to

na pewno były momenty, kiedy

kiedy

mogłem się tym zachłysnąć

nie jakoś tak, wiesz, mocno

ale to jest też

to jest na zasadzie, że

sława, popularność, to co się wokół Ciebie

dzieje

to działa na Ciebie

wiesz, podbijać

te

wszystkie neurotransmitery

serotoninę, dopamina

i tak dalej

jednak

działa na Ciebie mocno

no i pompką są ludzie

no bo to ludzie dookoła Ciebie

to jest tak, to jest

to jest też zgubne

i to widać

to jest taki standardowy

ten case, że ludzie Cię mówią

jesteś fajny, kurwa, jest zajebiście

klepią Cię wiesz

po plezach

poczekaj jeszcze chwilę

podwinić się kurwa noga

to Ci sami ludzie się

zlecą

i będą Cię dziobać, albo wiesz

wyrywać Cię ciało jak chienę

no rozmawialiśmy

przed rozmową o Robercie Karasiu

i to jest trochę ten sam case

ale tak jak Ci poleciłem już, że tego

to tak samo u mnie jest taka rozmowa

z Anetą Wroną, która zajmuje się

celebrytami w momentach kryzysowych

i pomaga różnym ludziom

jeżeli chodzi o sprawy językowe

i ona właśnie opowiada o tym, że jak pracuje z popularnymi ludźmi

to tłumaczy im, że patrzysz w lewo, jest niedziela

patrzysz w prawo, jest niedziela

każdy dzień zaczyna wyglądać tak samo i słyszysz tylko i włącznie dobre głosy

dobre szepty, bo każdy

kto mówi dookoła Ciebie dobrze

na Twój temat, będzie w Twoim towarzystwie

i że ludzie to robią egoistycznie

dla siebie często, a nie dla Ciebie

bo wtedy po prostu tracisz tą czujność

tam uważasz tego świata

Wiesz, to też jest taka sprawa, że

jak wiesz, jak świecisz jasno

to każdy chce się znaleźć

w tym świetle

jak nagle okazuje się, że

nie wiem, czy przygasłeś

czy coś na przykład, czy Ty się gorzej czujesz

czy znajdujesz się w gorszym momencie

to

Ci ludzie

potrafią Ciebie potraktować jak trendowatego

bo nagle boją się, że Ciebie

czy mi zarażą

to ono mówię

na przykład o ok.

depresji

A to szybko Cię to złapało

że kiedy nagle zobaczyłeś

że już nie są wszystkie lampy na Ciebie

Serio?

Nie, to ja

żeby to nie było, że

depresja mnie złapała jak

jak mi przygasło

bo ja wiesz, ja

potem, jakby pracując nad tym

patrząc

wstecz widziałem na przykład, że

ja zawsze miałem takie

może takie przygaszenia

jak przychodziła zima

takie, wiesz, sezonowe

stany depresyjne

pierwsza mocna

taka bardzo mocna to

po zakończeniu, jakiś czas

po zakończeniu zdjęć do

śleprą co od świateł, na zasadzie wiesz, że

wiesz, to jest

w porkę, ale

dużo się działo

zżyłem się z tymi ludźmi, nie

wiesz

i tam powiedzmy

po miesiącu czy tam po dwóch miesiącach

jak to wszystko znikło, nie

ja jeszcze nie byłem znany

starałem się pisać teksty

coś tam robić, wiesz

i nagle wiesz

zaczęła wciągać mnie taka

wiesz, czarna dziura

wiesz, nie ma tych zajętości

bo ja naprawdę miałem dużo

wiesz, od treningi

próby

zdjęcia

co tam jeszcze, no

zajęcia adekcyjne, wiesz, aktorskie

i tak dalej, to wiesz, mój

kalendarz wyglądał grubo

przez duży czas

i nagle przychodzi taki nóż

i ty nie wiesz, wiesz

na początku odpoczywasz

potem nie masz co

to są, wiesz, zrobisz

wiesz, starałem się pisać teksty

i

to była taka pierwsza mosta

to Marta Malikowska

pamięta mnie tak, jakby

jakby podnosiła w tym poczeka i musisz

urodzić tą rolę, nie, bo tam się w ogóle premiera

czy przełożyła

o rok czy tam o półtora roku

i Marta Malikowska

mnie wtedy jakby podnosiła

na duchu, na zasadzie

wytrzyma jeszcze trochę, wyjdzie to

i będzie lepiej, nie

I było? Tak

Wyszło, ale

to wiesz, to jest

to jest

było, bo

zaczęło się w końcu coś dziać, nie

więc jak zaczynasz się napędzać

tym, że się dzieje, no to masz

również energię i siłę na wiele innych

rzeczy, nie tylko to

co się z tobą dzieje

OK, ale twoim zdaniem wykorzystałeś

cały czas po serialu

tylko mogłeś?

Ja wierzę w to,

że w moim życiu dzieje się to

co się dziać, powinno

i zawsze kiedy

miałem takie przemyśleniówki, że coś bym

zmienił, w sensie

wracałem wstecz

w sensie myślami, że

to bym zrobił lepiej, albo to bym

nie posłuchał

do jej menedżerki i

zrobił coś innego itd

to za jakiś czas przychodził

jakieś zdarzenia, że

utwierdzały mnie w tym, że to

co się stało wcześniej, stało się

po coś

więc wiesz, więc

pytać, czy mógłbym

wykorzystać lepiej ten czas

może jest to wcześniej

przyjść rzeczy, które...

Wiesz, tutaj sobie rozmawiamy, bardziej chodzi mi

w perspektywie tego, czy teoretyzowałeś sobie, że

mogłem jednak to na przykład jeszcze

zrobić, albo

z tą płytą to już... Do teoretyzowania

to tak, ja zawsze, ja byłem

póki nie zacząłem skakać

to byłem takim

typowym overtingerem

za dużo

rozkupnienek itd.

prowadzimy w swojej głowie,

które często mnie przytłaczały

Jakie miałeś propozycje do programów telewizyjnych?

Możesz mówić

No, stary, ale tu mamy mówić po programach, czy...

Po programach, na przykład

Dobra, tam gdzie się

przebiera się, musisz śpiewać

Jak oni śpiewają?

Tak, to jest, że

robisz siebie tam weszli

Tak, tak, tak, no

co tam jeszcze, Boże

A taniec z gwiazdami był? Było coś takiego

czy mi tam...

Nie, taniec z gwiazdami nie, ale była

taki format, który, jak usłyszałem

sam...

sam tytuł, to powiedziałem, że

nie

Sam format wyglądał ciekawie

bo potem obejrzałem jakieś 2 odcinki

chyba

Johanna Jędrzejczyk tam poszła

ze swoją mamą, ale

miałem zaproszenie do starsza pani, musi wiknąć

że idziesz do reality show

ze swoją mamą

Jak ja usłyszałem ten...

ten tytuł

Ja powiedziałem mojej mamy, że

sam ten tytuł

mi, wiesz, skreślił

jak było co innego

jak inaczej się nazywało

to

pewnie bym poszedł z moją mamą, ale

starsza pani musi wiknąć, stary

Mówię, nie

To jednak

były zazwyczaj popularne

takie właśnie...

No dance, dance, dance tam

Coś było z tej, który

z tańcem, ale już nie powiem, mnie tam

Czyli tam, bo bym się tak

wydawał, że tu być bardzo wtedy

gorącym nazwiskiem do takich

rzeczy, a była szansa, którą odrzucieś

A to też jest, wiesz, też po

po czasie wizety, tak, że

chyba producenci nie lubią jakimś

odmawia, nie? W sensie, że

wiesz, przychodzi, o ten

odmawia, to już jest za ten

na mocny, ale

ale to jest to obcerze stary, albo

prowadzisz coś zgodnie z sobą,

albo robisz coś na siłę, nie?

Ale zobacz, jak sam uwielbisz, że się zmieniło

dużo rzeczy w tobie

Więc teraz pytanie, czy to robisz

zgodnie z sobą, tylko teraz pytanie

z którego momentu

Zgodnie z sobą z tamtego

i teraz, jakby, teraz pewnie

bym

też miał jakiś, no nie, może nie wprost

od

może nie wprost

od samych federacji, ale gdzieś tam

ludzie się mnie albo wybadywali

w sensie wybadywali, jak to brzmi

badali, czy na przykład

bym się pojawił w jakiejś frikowej

organizacji MMA

i mówiłem, wiesz, od razu, że nie

Więc to jest, robię coś

zgodnie ze sobą, w sensie

No bo to też po prostu zostawia to, że

zawsze możesz zmienić zdanie

to nic zrocznego

Nie, no tak, tak

Znaczy, wydaje to

Ogólnie publika

taka mainstreamowa, jest trochę

jakby to ładnie nazwać

bardziej wybaczająca niż

publika rapowa, zwłaszcza

publika rapu licznego

która jest, wiesz

hermetycznie strictena

stawiona, jeżeli raz coś powiedziałeś

i potem zmieniłeś zdanie, to stary

to będą cię za to jebać

Mamy teraz na przykład

bodajże pay, który

nagrywa z Malikiem

A publika

mainstreamowa, jest taka

że

szybko zapomina, jeżeli

czymś fajnym

albo czymś gorszym

okropniejszym, to przykryjesz

No, ale wiesz, bo ta publika

uliczna i hermetyczna

ma ten, i gdyby oni mogli tylko zajrzeć

trochę do kuluarów tego środowiska

to nagle to wszystko by porzucili

Bo to, sam wiesz

jak to jest, że ci, którzy najgłośniej

obmówią mu o tych zasadach i o tych rzeczach

To tak samo jest, tak

To samo jest wszędzie, z politykami

z gangusami

ze wszystkim

Ci, co najgłośniej krzyczyli

o zasadach, które poszli na sześćdziesiątki

w sensie, wiesz, z politykami

Ci, co najgłośniej krzyczą

o moralności i tak dalej

i tak dalej, bo

jakbyśmy się dobrał do dupy, to okazało

by się, że stary, że

No jest grubo, że jest grubo

Dlatego ja sam wiem, bo wychowałem się

na tym rapie, dookoła tego rapu

i jeżeli ktoś

naprawdę ma tak bardzo zamkniętą głowę

to to współczuję, bo po prostu

to tylko i mocniej robi krzywdę, a słuchacze

Niestety słuchacze to wierzą

i wydaje mi się, że

w puszczenie trochę światła w te środowisko

dałoby to tylko i wyłącznie

więcej luzu, nie byłoby takiego spięcia

na niektóre rzeczy, które tak brzeczywistości

zupełnie serio, to nie istnieją

i to mi się wydaje, że

akurat te środowisko jest... To jest kwestia, wiesz

nie

nie zapominajmy, że rap

cały czas jest

show businessem

i to

się dotyczy

wszystkich postaci show businessu

liczy się o Twój wizerunek

który, wiesz, wykreujesz

czy kreujesz go

zgodnie, powiedzmy, ze swoją osobowością

który jest prawdziwy jakby

w jakiś sposób

mocno analogiczny do Ciebie

czy kreujesz

powiedzmy pod publikać, czy pod to

jak chcesz, żebyśmy się Cię widzieli

Dokładnie, ale to też jest tak, że dzisiaj

występując w show businessie

jakkolwiek to zwało, nie masz obowiązku

pokazywania wszystkiego

i ja przez długi czas też zawsze byłem

takim oponentem, że tylko prawda

ja tylko i mąż nieprawdziwi raperzy

a dzisiaj wydaje mi się, że ci ludzie, którzy

kreują swój wizerunek

w mediach, mają więcej prawdy

w sobie, w swoim domu, w swoim życiu

no bo oni są sobą tam

a na scenie właśnie grają postać, oni wychodzą

i to jest ich robota

no jednak to jest ich praca

jak sobie spojrzysz na to

ale to, wiesz, to jest

bo to dotyczy się też

ludzi, którzy są

właśnie prawdziwy w tym, co robią

i kwestia

jest taka, że

publika się

tak bardzo przywiązuje do tego

twojego wizerunku

że nie widzi Ciebie innego

w sensie, wiesz

No dobrze, zobacz, ale ty też byłeś prawdziwy

przed narodzinami Stacha

i po jego narodzinach

i Stacha i Jantka

No tak, tak, tak, ale mówię, że ta pierwsza Ciebie tak

zmieniła, bo już antykszyszy rodziła król

ale chodzi o to, że

antykszyszy rodził pierwszy jak król

a Stacha był drugim

To się pomyliłeś, to ja nie ja

bo ja sobie zapisałem

to posłuchamy potem

możemy się założyć, dobra, wsuwe

no ale

wiesz, chodzi mi o to, że

że to są dwie prawdy

i teraz jedna optyka wyklucza drugą

nie, no bo nagle co, już jesteś

nieprawdziwy dla tych, co byli przed tym

więc wiesz, to zawsze jest tylko

i wyłącznie kwestia tego, co chcemy dostrzec

w tej całej sytuacji, bo jeżeli dostrzegamy

w tym, że to jest rap, to jest rozrywka

już dzisiaj, to jest tylko i wyłącznie rozrywka

kiedyś szukaliśmy w tym prawdy o życiu

ja słuchałem rapu, bo chciałem myśleć, że nie tylko ja tak mam

to była moja, moja

rzeczwistość, jak słuchałem fenomen

ludzie przeciwko ludziom i tak dalej

to była moja rzeczwistość, chciałem

wiedzieć, że rzeczwistość to widzi tak samo jak ja

dzisiaj rapu ludzie często słuchają

do tego, że bawią się na domówkach

i chcą posłuchać kizo

i to jest dla rozrywki

kiedyś rap

zupełnie się odżegnywał

od rozrywki

jeżeli robiłeś rap dla rozrywki

to nie byłeś prawdziwy

to jest na przykład case TD

dokładnie

który przetarł tak naprawdę szlak

i wielu

nie zagłębiając się w temat

a teraz rap jest robione

głównie dla rozrywki, nie wiem

nie jestem

na bieżąco aż tak bardzo

być może młodzi ludzie

którzy słuchają

rapu mają w tam

gdzieś jakieś

odnajdują jakieś

mówię o tych rozrywkowych numerach

jakąś prawdę

o swojej rzeczywistości

o sobie gdzie się bardzo identyfikują

ale teraz

w porównaniu

z tym co było wcześniej

jakby ogólny obraz rapu

widzi się tak, że to jest

wielki malarz

no tak, ale też ten segment uliczny

mimo wszystko uważam, że trzyma się nieźle

a druga sprawa jest, że takie

powiedzmy ten truskulowy rap

typu mielski chociażby

uważam, że to będzie trend, który będzie rusu

i dzisiaj jeżeli dalej

trzymam się taki gościak tak

gdzieś tam w piku

i to jest jednak dalej rapowane, to jest nadal o czymś

mimo wszystko to jest nadal przekmienione

a to ciekawe, no bo

truskul to jest właśnie ten

ta dziedzina

to jest ten czas, o którym rozmawialiśmy

lot na całe życie

tak, zanim

to jest mniej, ale nie nie chodzi o to

ja bardziej kojarzę

dyksonów z ulicznej

ale nie, ale chodzi mi, że

w tamtym okresie to był taki najlepszy moment

te dwa, osiem, dziesięć to był najlepszy moment

bo mi chodziło o czas, a nie o

samą płytę, więc to był taki czas

i wydaje mi się, że dzisiaj jesteśmy w bardzo podobnym

momencie patrząc

na to, że jest taki, masz takiego o co chodzi

który też, już to

jest, zobacz, ta archoterror

ta ostatnia płyta jest naprawdę

też fajnie przerapowana

ale to jest też ta, jakby ta

komplituda, nie?

że masz piki, po prostu różnych

to się we wszystkim

i w kulturze

przyjawia i w nauce itd.

że masz po prostu przesyć czegoś

i odbicie w drugą stronę

więc tu, jeżeli chodzi o raptu

moim zdaniem,

ciekawe spostrzeżenia

ale właśnie pójdę zanim

że masz już przesyt

tego imprezowego

rapu, tego wiesz

i faktycznie to

trzymam kciuki, żeby to poszło

w tą stronę

Mataw 9 dni robi 390 tysięcy wyświetleń

na YouTubie

to pokazuje, że może faktycznie

coś tam się zmienia

ale jeszcze powoli zmierzając do końca

naszej rozmowy

dwa lata temu powiedziałeś, że nie jesteś

w żadnej agencji aktorskiej

to coś uległo zmianie?

czyli jesteś w grze, razem z agencją

mam

agencję aktorską

mam też agentkę

czyli teraz się dużo dzieje

dzisiaj rano

mamy godzinę

z 15

o 6 rano strzedłem z planu

ostatni dzień w zajebistej produkcji

o której

mówiąc słowami

pani Janoszek

nie mogę nic mówić

ale

nie, ale

bardzo fajne, że tak powiem

brutalne, mocne, mroczne kino

dobrze, a był pomysł na ciebie w Warszawiamce?

chyba nie

a widziałeś w Warszawiance w ogóle?

czekam

już wyszedł ostatni odcinek?

nie, nie, bo jest 11

czekam aż widą wszystko

czekam sobie

skubię, powolutku

to jest tak, że jak się ma dużo wolnego czasu

to warto zobaczyć

ja się spodziewałem

dużo więcej się spodziewałem

szczerze powiedziałem, że połowy nie zaspokaja

tego, co się spodziewałem

myślę, że to będzie dużo lepsze

ja to oglądam ze względu na to, że nie mam czasu

i wychodzi je do odcinek w tygodniu

więc to jest taki mój rytuał, że w poniedziałek

po prostu stanę sobie sobie zaspodziewać

to widzisz, ja czekam po to, żeby to

nie, nie, bo ja nie mam, nie dałbym rady

jeżeli widziałeś

za to dokumentu McGregorze, to dużo bardziej polecam to

świetne jest ten dokument

co McGregorze na Netflixie jest

no wiem, wiem, wiem, właśnie też przemierzają się

oj, polecam, w jeden dzień to wyknąłem

to było aż tak doskonałe

naprawdę jest świetne w ogóle, bo nie wiem

czy widziałeś ten pierwszy dokument o nim

jest na HBO

ten pierwszy, o tym właśnie jak mieszka

z tą swoją partnerką, którą jest całe życie

i ona go utrzymywała i tak dalej

to jest naprawdę super

jak ludzie było osiągnął to co osiągnął

bo zawsze ludzie, którzy osiągają dużo

muszą mieć gdzieś jakieś też wsparcie

no tak, i tak samo, bo

u Mameda, który u mnie w podkaście o tym mówił

że Ewa, jego żona

pracowała a

on chodził na, na treningi

no a ty masz na przykład kość takiego

jakiegoś takiego sportowca, którego chciałbyś

zagrać rapera, a nie chciałeś zagrać

to może jakieś sportowe

były momenty, że żałowałem

a potem, ale

to były takie sekundowe

i potem mówi

kurwa dobrze, że nie, bo tam

to nie, to wiesz

co innego by było jakby

jakby to była historia, powiedzmy

fikcyjna oparta, no a to było

przedstawiane jako...

ale fikcyjne opowieści o raperach

wszystkie w kinie są fatalne, w polskim szczególnie

no to widzimy, miałeś

nieby

oprócz głównego

znaczy, z cała tej

inaczej

co

pierwowzór synodelsza

pisał mój znajomy

i ten scenariusz został tam potem tyle razy

pozmieniany, że

to w ogóle trochę odbiegło

od rzeczywistej

rzeczywistości. No dobrze, ale wiesz

to też tak już od zupełnie

bo widzisz, bo znowu zamykamy Cię w klatce

tego, że jesteś trochę zakładnikiem

bo gdybyśmy spojrzeli na to tylko i wyłącznie

artystycznie, bierzesz te roboty, znasz Cię

na tej robocie, wrzucasz się

znowu w kategorię

aktor bardzo ważny

no bo to jest to bardzo ważny film

dużo ludzi to widzi w kinie, dużo ludzi

patrzy na Ciebie jak na aktora, nie

na już striktek na rapera, tylko na aktora

ale ja to by

inaczej

dlatego, że byłem raperem, dlatego...

no wiem, wiem, ja doskonale zrozumiem dlaczego

Ty tego nie widziałeś, ale chodzi mi o to, że

patrząc jakbyś miał, teraz mówisz o tym, że

masz ten kryzys powiedzmy

z pisaniem, nie?

i myślisz sobie o tym w ten sposób i zastanawiałam

mnie, na ile tak w rzeczywistości

na ile to mogło Ci zaszkodzić

tak zupełnie serio, jak byś miał

pomyśleć sobie, mogło Ci to bardzo mocno

zaszkodzić?

Jeżeli biorąc jakby

opierając nasze

dywagacje

na

widowni

ulicznego

rapu, to tak

jeżeli, a jeżeli chodzi

na przykład o show business

to już nie

no to wiesz, to jest

case na zasadzie, że

im, im, wiesz, im

głościej tym lepiej

ale ja jakby nie chciałem

jakby tego też nie

rozpatrywałem na zasadzie, czy

po prostu nie, nie chciałem

nie czułem, nie chciałem się wcielać

w

rapera, który

ledwo co szedł z tego świata

i jakby to był

oficjny raper, to na pewno by inaczej bym do tego

poczuł. O, jakich rapera chciałbyś

zobaczyć film?

Kurde, jak bym powiedział

o kimś po, po

polskim polskim, tylko

w Polsce się bawimy, te zabawy

Gdzie

jest tyle ciekawych

historii?

No, jest naprawdę dużo

Stary

Jakby

jak by

jak by

jak by

jak by

jak by

możemy porozmyślać

na zasadzie, że chciałbym zobaczyć

prawdziwy film, a nie

na pewno chciałbym

zobaczyć film o

o moleście

chętnie bym zobaczył film

o

kurwa zipskład

stary, tyle co się tam

rzeczy działo

na Śródmieściu, wiesz,

pierwsza płyta, akurat tam jeździłem

o, dużo jest

kurwa z ciekawych historii

żeby wyjść

żeby wyjść, żeby wyjść z Warszawy, bo

wiesz, jako

w Warszawie tutaj w sensie znam

dużo historii i

wiem, że mogłem zostawić

cały film, wiesz, wiesz

wiesz to chciałbym zobaczyć

no

no

wiesz co

wiesz, to

trochę takie też

oczywiste, ale chętnie bym

zobaczył film o

OSTR, też, wiesz, pamiętam

czasy jak stary, on dopiero co wydawał

te swoje pierwsze numery

bo, bo słuchałem

i jak stał się jaką wielką

na przykład legendą

i też jak

i

hmm

czy mówiąc, pamiętam, wiesz

tą jego pierwszą płyta

jak

kurwa

były z niego takie

wiesz, podśmiechujki, bo coś tam

nawijał, takie jak powiedzmy śmieszne

rzeczy, typu ojojoj

ile raz zdałem dupy, nie?

jak wiesz, chodzili

w Warszawie, oSTR miała to ciężko

i tam, kurwa, coś tam wesz,

i nagle wiesz, gościu

cały czas robi swoje

nie, wiesz, nie

nie ogląda się na

boki, i jak staje się

wesz legendą, potem jeszcze ta historia

z Pucami, stary

to jest, to jest

nawet nie na film, ale na serial

naprawdę oSTR, no u mnie jest 3 godziny rozmowa

z OSTR właśnie o tym, i ta perspektywa

tego też, że on jednak

przemierzał drogę, której

ludzie nawet nie znają w połowie

jest bardzo, myślę, że ten film

by zaszokoło wielu ludziom, tak?

i co dla mnie jeszcze zajebiście ciekawe, czego

mógłbym mu

znaczy, za zrozzcze mu

stary, że gościu ma wykształcenie

muzyczne, jest muzykiem przy okazji

no jest

do mnie się nie miał cierpliwości

i umie te niepekło

do Ostrego też nie miał jak coś

do Ostrego też nie miał

ale jest, o wiesz, umie

umie nuty, umie grać, umie

wiesz, więc

i hip hop umie

naprawdę, no to ja dorzucę

jeżeli ktoś umie

muzykę

i umie hip hop, to jest stary, to już jest

też, jak umie muzykę, to bardzo dobrze umie

hip hop, to myślę, że

to jest na pewno, ja na pewno zobaczyłbym

taki prawdziwy, ale

taki w 100% prawdziwy film

o pay, to byłoby

coś niesamowitego

i wydaje mi się, że ten brutalny

film, o którym mówiłeś, i zresztą schodziły

czamy brutalny film, czy tam serial,

o którego schodziłeś już w tej rano, to mógłby cię obypać

jeszcze i mój film zobaczył, stary

o kur...

o kaczym

to by też było dobre

stary

to jeszcze góra elbi się teraz

przypomniał od razu

to też by było bardzo dobre

bardzo ci dziękuję za dzisiaj

mamy to, to było

wielkie i miłe spotkanie

dziękuję bardzo

do zobaczenia

Machine-generated transcript that may contain inaccuracies.