Dział Zagraniczny: Czy Arabia Saudyjska strzela sobie futbolowego samobója (Dział Zagraniczny Podcast#195)
8/17/23 - Episode Page - 42m - PDF Transcript
Dzień dobry. Nazywam się Maciej Krzyszewski, a to jest dzieł zagraniczny. Podkast o wydarzeniach na świecie, o których w polskich mediach słuchać niewiele, albo wcale.
Wysłuchasz to rozmów z ekspertami od Ameryki Łacińskiej, Afryki, Azji, Oceanii, a także mniej znanych tematów europejskich, a od czasu do czasu także odcinka solowego, w którym samodzielnie przybliżam ci jakąś historię.
Jeżeli interesują ci podejmowane tu tematy, to możesz wesprzeć moją działalność, dobrowolną wpłatą w serwisie Patronite pod adresem patronite.pl, łamany przez dzieł zagraniczny.
Dziś mają gościem jest Adam Kotleszka, komentator sportowy, twórca magazynu league egzotycznych. Dzień dobry.
Dzień dobry.
Nagrywamy się z pewnym wyprzedzeniem, tydzień przed opublikowaniem tego odcinka rusza sezon piłkarski w Arabii Saudyjskiej, ale my jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu się nagrywamy, bo są wakacje i obaj wyjeżdżamy na tę wakację, ja przynajmniej wyjeżdżam, ja nie wiem czy ty wyjeżdżasz.
Wyjeżdżam, ale już po rozpoczęciu rusza sezonu w Arabii Saudyjskiej, na rozpoczęciu muszę być na miejscu, oglądać, śledzić.
Od momentu naszego spotkania, do momentu kiedy ten odcinek się ukaże, mija bardzo mało czasu, bo dwa tygodnie, ale jeszcze coś się może zadziać.
Mówię o tym nie przypadkowo, ponieważ ten sezon w tym roku będzie wyjątkowy i w ramach wstępu przypomnę tylko, musieli o tym słyszeć nie tylko kibica piłkarscy, ale przypomnijmy po prostu, że w grudniu zeszłego roku,
oczywiście na Ronaldo, czyli najbardziej rozpoznawalny piłkarz na świecie, myślę, że bardziej rozpoznawalny niż Messi, mimo wszystko.
To zależy gdzie zapytasz, ale ma pewnie jeden z dwóch.
Jeden z dwóch przeszedł do Alnastr, czyli właśnie saudyjskiego klubu sportowego, mimo że jeszcze trzy miesiące wcześniej mówił, że nigdy nie przejdzie do Arabii Saudyjskiej,
wtedy mu Alilal proponował przejście, czyli jeden z takich czterech największych klubów saudyjskich, czy do tego dojdziemy.
To była wielka sensacja, dlatego że jeszcze się nie zdarzyło, żeby taka gwiazda przeszła do Arabii Saudyjskiej, ale chyba nic się nie spodziewał,
że w związku z tym po zakończeniu sezonu się skończyło oczywiście 31 maja i też Christiane Ronaldo nie poszło w nim jakoś super dobrze,
jego drużyna zajęła drugie miejsce, on zresztą miał ten sezon taki sobie, średni dość, ale nic się nie spodziewał,
że jego śladem podążą aż takie nazwiska i to wszystko się dzieje teraz, ponieważ te zakupy trwają przed rozpoczęciem sezonu
i kibice piłkarstwa tym słyszeli, ale czy mogły się tym, którzy tym piłkom się nie interesują, wymienić kilka takich głośnych transferów,
żeby w ogóle zrozumieli o czym dzisiaj rozmawiamy?
To zanim przejdziemy sobie może do takich konkretnych nazwisk, to musimy uzmysłowić kibicom czy też ludziom, którzy może tej piłki nożnej aż tak nie śledzą,
kiedy Christiane Ronaldo podpisywał kontrakt w Arabii Saudyjskiej opiewający na 200 milionów dolarów, został od razu najlepiej zarabiającym piłkarzem w historii całej piłki nożnej, całej dyscyplinę.
Wtedy w Arabii Saudyjskiej był wyjątkiem. Pierwsza dwudziestka, jeżeli chodzi o listę płac w Arabii Saudyjskiej, była skonstruowana także na pierwszym miejscu Christiana Ronaldo.
Oczywiście 19 nazwisk po nim, jakbyśmy połączyli wszystkie pensje, sumowali je, to nadal nie zarabiało nawet tego co zarabia Cristiano Ronaldo.
Zarabiał 20 razy więcej niż drugi na tej liście wówczas Argentynczyk Ewer Banega.
Teraz sytuacja się trochę zmieni, bo to co powiedziałeś, napływ piłkarzy z Europy, zazwyczaj piłkarzy starszych po 30-ce po tym swoim tzw. prajmie, jest nieprawdopodobne.
Cristiano Ronaldo nawet nie tyle, że otworzył drzwi do nowego rynku piłkarskiego, tylko wyważył je razem z futryną,
a że ten sezon, który się zakończył rzeczywiście, nie był jakiś porywający dla jego zespołu, powiedział nawet więcej, mimo tego, że zajęli drugie miejsce, to to był bardzo zły dla nich sezon.
Nie wygrali nic z Cristiano Ronaldo w składzie.
Tam raczej nastawiali się na to, że jak przyjdzie Cristiano Ronaldo, to od razu nie będą musieli czekać na pierwsze tytuły.
Natomiast co do wielkich nazwisk?
No to wiemy, że Karim Benzema to będzie na pewno nazwisko porównywalne do Cristiano Ronaldo.
Przychodzi też w bardzo dobrym momencie w ciąży swojej kariery, gdzie cały czas jeszcze mógłby strzelać mnóstwo bramek w lice mistrzów.
Przychodzi z Realu Madrid.
Przychodzi z Realu Madrid i będzie zarabiał podobnie co Cristiano Ronaldo.
To jest, myślę, wielka sprawa, bo kiedy tam Cristiano przychodził, to mówiliśmy o tych dysproporcjach,
a dzisiaj przychodzi zawodnik, który będzie zarabiał tyle samo, co Cristiano Ronaldo.
Będzie grał w innym zespole w Al Itihad.
Cristiano Ronaldo w Al Nasser.
Drugie nazwisko takie, które na pewno trzeba wymienić mistrzy świata z reprezentacją Francine Golcante,
jeden z najlepszych defensywnych pomocników, też przychodzi do Al Itihad.
Mówiliśmy o tym, że jest dużo piłkarzy po 30 roku życia, ale to nie jest taka zasada 100%,
bo są piłkarze też będące w swoim absolutnym prajmie.
Ruben Nevesz, to jest, myślę, taki zawodnik wart wspomnienia.
Nie dość, że 26-letni, to jeszcze zawodnik, za którego klub arabi saudejskiej musi zapłacić pieniądze, 55 milionów euro.
Zawodnik, który mógł trafić do Barcelony, to była nim bardzo mocno zainteresowana,
ale on wybiera właśnie arabię saudejską.
Od razu staje się najdroższym transferem, jeżeli chodzi o ligę arabi saudejskiej,
bo Cristiano Ronaldo, Golcante czy Karim Benzematto są piłkarze, którzy przychodzili bezgotówkowo.
Bo okończyły im się kontrakty i kluby nie musiały z arabii saudejskiej wykładać za nich pieniędzy,
ale wyłożąc na to na ich pensje.
Inne wielkie nazwiska Jordan Henderson, wicemistrz Europy z reprezentacją Anglii, mnóstwo meczów dla Liverpoolu.
Kapitan Liverpoolu też, prawda?
Kapitan Liverpoolu, nam około 400 meczów w samej Premier League dla Darec.
No i też tacy zawodnicy, może troszeczkę Marcelo Brozović, myślę, że to też jest ważna postać,
Chorvat też, wicemistrze świata z reprezentacją Chorwacji.
Doskonałe wyniki we Włoszech, kiedy grał w Lidze.
W interze mnóstwo sezonów, 87 razy dla reprezentacji Chorwacji.
Wicemistrze świata Brąz, jeżeli chodzi o mistrzostwa świata, naprawdę zawodnik,
który spokojnie znalazłby sobie miejsce gdzieś w lepszym klubie.
No i na wisienkę na torcie Czesław Michniewicz, polski szkoleniowiec, który też podpisuje kontrakt,
możemy się uśmiechać, natomiast on podpisał kontrakt najwyższy w historii polskiej piłki, jeżeli chodzi o trenera.
Żaden trener, jeżeli chodzi o Polaków nigdy nie zarabiał, czy za granicą, czy w Polsce,
czy będąc selekcjonerem, czy trenerem klubowym, takich pieniędzy, jakie dostanie tam Czesław Michniewicz.
I ściąga też mocne polskie nazwisko do drużyny.
To prawda, bo jedni mówią, że Christian Ronaldo przecierał szlaki, ale możemy troszeczkę się uśmiechnąć i powiedzieć,
że to Grzegorz Krychowiak, bo on wcześniej podpisał kontrakt Warabi saudejskiej w klubie Al-Shabaab wówczas.
Teraz będzie pod wodzą Czesława Michniewicza.
W innym klubie występował właśnie Warabi saudejskiej Polak,
no ale jego na tej najlepszej liście płac w samej czołówce próżno szukać.
Jeszcze dodajemy tylko, że chodziły długoplotki, że też do Arabii saudejskiej w tym roku przejdzie Mbappe,
czyli najlepszy zawodnik po Christiano-Rodno i pomysł imtem, który jest z tego następnego pokolenia,
niesie dzisiaj taką przysłowiową pochodnię tego sportu.
Podobno oferowali z niego 330 milionów euro, natomiast w momencie, w którym rozmawiamy l'équipe,
czyli ta francuska gazeta na biblia sportu w Europie opublikowała informację,
że na pewno nie przejdzie do Arabii saudejskiej, chociaż nie wiadomo, czy oczywiście w przyszłości się to nie stało.
Na pewno nie przejdzie teraz, na ten moment mamy taką informację.
330 milionów za sam transfer, ale za kontrakt klianem Mbappe,
uwaga, suma, która może wiele osób zwalić znuk,
jeżeli po tych sumach wcześniejszych jeszcze ktoś stoi, to teraz na pewno usiądzie 700 milionów,
więc kilka razy więcej niż Cristiano-Ronaldo.
Mało tego, Arabowie chcieli iść nawet na rękę Mbappe,
podpisać z nim kontrakt tylko na rok, żeby za rok mógł przejść do realu Madrid.
Na ten moment się to nie wydarzyło, kto wie, czy w przyszłości się nie wydarza.
Jeszcze jak mówiłem o pieniędzy, jak wspomnimy tylko na sam koniec,
że np. Henderson z Liverpoolu będzie teraz w Arabii saudejskiej
zarabiał trzykrotnie więcej niż zarabiał w Liverpoolze,
a przecież premier league, w którym grał, jest najbogatszą leagueą świata.
Dojdziemy jeszcze do tych pieniędzy, ale chodzi o to, żeby osoby, które nas słuchają
i kibice, i nie kibice zrozumieli, o jakich w ogóle sumach mówimy,
tak jak to są kosmiczne różnice w zarobkach,
że owszem duża część z tych piłkarzy faktycznie jest już, jak mówiłeś,
po tej swojej szczytowej formie, ale to wciąż są bardzo dobri piłkarze
i teraz będą zrobili pieniądze, na jakie już jednak w tym wieku nie mogliby liczyć,
ale nie mogli na takie pieniądze liczyć nawet wcześniej,
nawet w momencie, w którym byli w tej szczytowej formie, to nie zarabiali takich sum.
To prawda, i też znamienne jest to, że mówimy o piłkarzach
w głównej mierze, którzy przychodzą z premier lika,
więc ligi w która najwięcej płaci w Europie, gdzie się zarabia najwięcej.
I dla klubów premier lik te oferty zarabii saudejskiej to jest trochę
taka pomoc od losu, bo mają piłkarze, którzy już są po swoim szczytowym momencie
na wielkich kontraktach, więc jeżeli klub chce troszeczkę zluzować budżet,
to bardzo łatwo mu teraz oddać piłkarza takiego właśnie do arabii saudejskiej.
Nikt w Europie nie zapłacił by tyle samo tym piłkarzom pensji,
a rabia saudejska jest w stanie zagwarantować te pieniądze, co kusi tych piłkarze
i oni też decydują się na odchodzenie z pensji tych klubów premier lika.
Wrócimy jeszcze do kwestii pieniędzy, bo ja kocham rozmawiać o pieniądzach
i uważam, że rozmawianie o pieniądzach jest kluczem też do zrozumienia
wielu wydarzeń na świecie, ale chciałbym, żebyśmy jeszcze
przez chwilę porozmawiali o samej rabii saudejskiej pod względem futbolowym,
bo Czesław Michniewicz był trenerem reprezentacji Polski,
kiedy wygraliśmy z Arabią Saudejską na Mundialu w zeszłym roku
i to prawdopodobnie dużo osób może pamiętać, ale myślę, że więcej osób pamięta to,
że oni wygrali generalnie z Argentyną.
Zaraz w swoim pierwszym spotkaniu 2-1 Argentyna dla osób, które nas słuchają i się nie interesują.
Mimo wszystko piłko nożną są aktualni mistrzowie świata i to było wielkie, wielkie zaskoczenie.
Myślę, że nawet dla osób, które piłką się interesują tak hobbystycznie to mogło być zaskoczenie
i oczywiście klas Argentyniczyków i Saudiów jest nieprównywalna,
ale chodzi mi o to, że to nie był wypadek przy pracy,
że Arabia Saudejska ma naprawdę solidny futbol,
przynajmniej na tym poziomie azjatyckim.
To prawda i teraz od początku.
Futbol w Arabii Saudejskiej Sport nr 1.
Najbardziej popularny w Arabii Saudejskiej Sport Nordowym.
Możemy to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością.
Arabia Saudejska jest jednym z najbardziej utytułowanych krajów,
jeżeli chodzi o piłkę nożną na całym kontynencie azjatyckim.
Arabia Saudejska gra regularnie na Mistrzostwach Świata, grała tam 6-krotnie,
była 3 razy mistrzem Azji.
W 1994 roku na Mistrzostwach Świata wyszli nawet z grupy,
więc to nie jest tylko taki chłopiec do bicia,
bo myślę, że ci, którzy interesują się piłko nożną tak pobieżnie
mogą pamiętać Arabia Saudejską, przegrywającą 0-8 z Niemcami w 2002.
Był taki wynik, natomiast w 1994 oni wychodzili z grupy,
wygrali wtedy z Maroko, wygrali z Belgią,
odpadli dopiero ze Szwecją, która zajęła trzecie miejsce,
więc naprawdę mieli tam już wtedy poważny zespół.
Piłka klubowa, najbardziej utytułowanym klubem w całej Azji,
jest klub w Zarabii Saudejskiej.
Al-Hilal, który 9 razy grał w finale Ligi Mistrzów Azji,
a więc w tym odpowiedniku europejskich najlepszych rozgrywek.
Takie same są też w Azji.
4-krotnie je wygrywał, 5 razy przegrywał,
ale sam fakt dojścia 9-krotnie do finału,
nikt nawet nie może się zbliżyć do tego wyniku w całej Azji,
jeżeli chodzi o piłkę klubową.
No i dodajmy jeszcze, że w tym roku doszli do finału klubowych Mistrzów Świata.
O, tuż to. To chciałem właśnie powiedzieć,
wygrali z Flamengo w półfinale,
przegrali z Rale Madry 3-5 w finale,
potrafili zdobyć kilka bramek przeciwko królewskim,
więc no, duża rzecz.
Jeszcze dodajmy, że to o czym teraz mówiłem,
że klubowe Mistrzów Świata to jest takie interkondyntalne,
zresztą to się nazwało kiedyś Puchar Interkondyntalny, prawda?
Dla osób, które nas słuchały, mimo że tego za bardzo nie śledzą,
w największym skrócie taka nasza Liga Mistrzów,
i osób oczywiście także na innych kontynentach,
tak jak powiedziałaś, i zdobywcy laurów
w danym sezonie później grają ze sobą na wzajem,
więc ich drużynie jest tam trochę mniej,
tych meczów jest w związku z tym trochę mniej.
Ale, to wejdź w słowo, od 2025 roku
będziesz 32 zespoły w tych klubowych mistrzostwach Świata.
Oczywiście teraz tak, no, mówiłem o tym,
co się działo do tej pory.
Więc to, o czym wcześniej mówiłeś, to jest to,
że oni wygrali z Flamengo, czyli jednym z najlepszych zespołów
latynoamerykańskich, a umówmy się, że
to jest poeuropejskim najważniejsze, co się dzieje.
No i wygrali też z Casablancom,
a ta Afryka Północna to też jest bardzo, bardzo mocny futbol,
więc to też nie jest przypadkiem.
I dodajmy do tego jeszcze też, że
w reprezentacji radzą sobie całkiem nieźle chłopcy,
chłopaki już dorosłe, bo do 23 roku życia,
to jest reprezentacja, która wygrała
w zeszłym roku Pucharazid.
To lat 23, tak.
A w poprzedniej indycji zajęli drugie miejsca.
Zgadza się, więc to wszystko nakreśla nam
taki obraz naprawdę
mocnego futbolu w Arabii Saudyjskiej.
Z europejskiej perspektywy my nie doceniamy
Saudyjczyków dlatego, bo oni nie grają w Europie.
Piłkarze za Arabii Saudyjskiej nie wyjeżdżają
do Europy, wpływa na to wiele czynników.
Kontekst kulturowy, to, że tutaj
wielu z nich prawdopodobnie miałoby
duże trudności w zaadaptowaniu się
i te dobre pieniądze, jakie zarabiają na miejscu,
które w dodatku gra w tej lidze
Arabii Saudyjskiej też nie przeszkadza im
w tym, żeby grać w reprezentacji
Arabii Saudyjskiej, więc jak sobie tak
na transdysku wistrat czy wjechać do Europy
czy nie, no to czasami lepiej się opłaca
zostać w u siebie w kraju.
Przejdźmy w takim razie do tego właśnie, że
Saudyjczycy grają w tym kraju, ale zmieniły
się zasady. W połowie poprzedniej
dekady, czyli w momencie, w którym
ta cała machina szkoleniowa u nich
w sumie nabrała
rozmiarów, mogło grać w każdej
drużynie w lidze czterech obce krajowców
i był zakaz dla bramkarzy.
Bramkarzem nie mógł być obce krajowiec.
W tej chwili mamy limit
odniesiony do obciśmiu obce krajowców,
plus oczywiście mogą być to też
bramkarze. I mówię o tym dlatego,
bo była taka sytuacja w styczniu tego loku
w Al-Nas, czyli właśnie tam, gdzie
Ra-Kristina Ronaldo doszło do kontuzji
Dawid Ospina, który z Kolumbiczykiem
jest właśnie bramkarzem, doznał kontuzji
i oni mają w składzie na łafo al-Kiliego
to jest bramkarz, który grał
w tej reprezentacji do 23 roku życia.
I mówię o tym dlatego, bo oni podczas tego Pucharu
nie stracili ani jednego gola.
Więc powszechnie uważanej za tego człowieka, który
dał im po prostu to zwycięstwo.
Więc mamy człowieka, który potencjalnie
jest światowej klasy bramkarzem,
jest miejscowym chłopakiem
młodym, rozwijającym się i tak dalej
i jest zastępcą
Ospiny, tak, powinien wejść na jego miejsce.
Tymczasem drużyna na jego miejsce
sprowadziła Augustina Rosjego, Argentyńczyka,
który go nawet Boka nie chciał już
wystawiać w swoim składzie.
Czy ty uważasz, że ten szalny obcy
krajowców, który się zaczął z Arunaldo,
teraz oznacza, że nawet nad bardzo
momentowanych miejscowych zawodników
stawia się, no i co powiedzieć, przeciętniaków,
ale mimo wszystko
obcy krajowców, którzy nie są takimi
wielkimi talentami.
Przede wszystkim obcy krajowcy, którzy będą już syci
na ogół, więc nie będą mieli takiego głodu
wygrywania. I o ile
podniesie to poziom prawdopodobnie
Ligi Arabi Saudyjskiej, to
uważam, że wpłynie negatywnie na
poziom samej reprezentacji Arabi Saudyjskiej.
Na mistrzostwach świata ostatnich
Arabia Saudyjska, jeżeli chodzi o kadrę
26-osobową, wszyscy zawodnicy grali
w Lidze Arabi Saudyjskiej. Nie ma zawodników
z Arabi Saudyjskiej, spoza Ligi Arabi
Saudyjskiej, którzy grają w reprezentacji.
A więc jeżeli opierasz reprezentacji na graczach
grających w Lidze, to oni w tej Lidze muszą grać.
Grać regularnie, a nie siedzieć
na ławce, jak oglądać, jak grają wielce
zawodnicy. A teraz taka sytuacja
będzie bardzo prawdopodobna.
Już w tym sezonie, kiedy Cristiano Ronaldo
rywalizował na boiskach Saudi Pro League
sprawdziłem sobie, bo chciałem prześledzić
jak sobie radzą statystycznie ci zawodnicy
z Arabi Saudyjskiej. W pierwszej 14
najlepszych strzelców Ligi Arabi
Saudyjskiej, był jeden Saudyjczyk,
a więc tylko jeden potencjalny, jakiś
napastnik, który strzela regularnie bramki.
Najlepszy Saudyjski Asystent,
czyli najwięcej asyst w sezonie,
jeżeli chodzi o tę klasyfikację,
jeżeli chodzi o Saudyjczyka, miał połowę
tych asyst, co lider tej
klasyfikacji, więc w ogóle bez porównania,
jeżeli chodzi o najlepsze zawodników.
I będę to podkreślał, że cała kadra,
jeżeli składa się z zawodników grających
Saudyjskiej, to będzie za moment problem, żeby
znaleźć 26 piłkarzy, którzy regularnie
grają w swoich klubach w Arabii,
grają dobrze, bo dzisiaj kadry
będą przepełnione obce krajowcami.
I myślę, że to będzie jakiś problem
dla kadry Arabii Saudyjskiej, bo my mówimy, że
oni budują potęgę, czy też budują swój
poziom, jeżeli chodzi o piłkę reprezentacyjną,
ale to może bardzo mocno go zahamować.
No właśnie, to zatrzymujemy się przy tym, ja też
przytoczę statystykę i sprawdziłem, że w chwili,
gdy rozmawiamy w Lidze, jest
formalnie 124 obce krajów,
chociaż schodzą słuch, że jeszcze kilku dojdzie,
ale jeżeli spojrzymy na tych 124, to prawie
co czwarty. I teraz
są też badania, przeprowadzone przez
szwajcarską firmę badawczą
CS Football Observatory,
które trwały pomiędzy styczniem
2021 a marcem 2022,
czyli dodajmy,
to jest przed tą wielką falą
zakupową, już i tak sporo obce
krajowców tam było, ale to jeszcze nie osiągnęło
takiej saturacji jak w tej chwili
i oni badali tylko chłopaków do
1961 roku życia, chcieli sprawdzić
w 60 ligach na świecie,
jak często, ile czasu na boisku
spędzają ci najmłodsi zawodnicy.
I z tych 60 lig
Arabia Saudiska już wtedy była na ostatnim miejscu,
prawie w ogóle nie grali. I teraz
pytanie, czy twoim zdaniem to
może być tak, bo czytałem dwie wersje, jedna
jest taka, czy to, że oni muszą
walczyć o miejsce w składzie, z
zawodnikami, którzy grali w najlepszych
światowych ligach, o największe puchary,
są bardzo doświadczeni, nawet jeżeli już trochę wolniejsi,
trochę groszą kondycją i tak dalej,
czy to może sprawić, że ci
młodzi Saudiczycy się
po prostu z nimi ograją,
czy to tak zadziała twoim zdaniem, czy to
jest myślenie życzeniowe.
To jest trochę myślenie życzeniowe.
Poziom samego treningu w danym klubie
Arabia Saudiskiej będzie wyglądał na pewno lepiej,
no bo piłkarze będą ogrywali się rzeczywiście
przy większych nazwiskach, przy zawodnikach
zdecydowanie lepszych. Natomiast
jak płacisz komuś 200 milionów za sezon, to nie po to,
żeby się działo na ławce rezerwowych, tylko, żeby grało.
Christian Ronaldo, kiedy przyszedł do Al-Nasr, nie schodził z boiska.
Grał od pierwszej do 90 minuty,
nawet jeżeli miał słabszy mecz.
I jeżeli zawodnik o nazwie
Kowalski grałby tak samo jak w danym meczu, jak Christian
Ronaldo, to już dawno zostałby zdjęty.
Ale nazywasz się Christian Ronaldo, więc grasz.
Teraz takich cudzysłowie.
Christian Ronaldo będzie więcej w tej lidze
i trenerze będą niechętnie ich
zdejmować z boiska, więc tego czasu nagrę dla
piłkarze Arabia Saudiskiej będzie po prostu mniej.
A dla piłkarza naturalnym jest,
jeżeli grasz regularnie
nie podnosi swój poziom, nie da się
podnosić swojego poziomu, nie grając regularnie.
Nie możesz być tylko piłkarzem treningowym.
Jeżeli nie masz tego rytmu meczowego,
nie będziesz grał dobrze.
Okej, to w takim razie drugie pytają, bo czytałem też takie
spekulacje, że to z musi
młodych saudiczyków
do wyjazdu do innych lik. Skoro nie mogą grać tutaj,
to będą grać gdzieś indziej, nawet jeżeli to będzie
nie liga hiszpańska, ale na przykład powiedzmy
polska, to
może tam będą grać. Ale czy to
jest w ogóle trend? Bo ja nie widzę
zapotrzebowania na saudejskich piłkarzy poza
Arabią Saudejską, albo nawet poza
ligami arabskimi de facto.
I to będzie problem, bo nie ma zapotrzebowania
w Europie, to co powiedziałeś, i nie ma też
zapotrzebowania aż takiego w Azji, bo jak sobie
popatrzymy na inne silne ligi w Azji,
japońską, koreańską,
tam nie grają piłkarze z Arabii Saudejskiej,
kiedy ten przepływ już teraz jest miarę
łatwy w teorii, przynajmniej to piłkarze tam nie
odchodzą. Tym bardziej nie będą przychodzić do Europy
nawet do takich ligi jak Polska,
bo po pierwsze Polacy nie będą też
w stanie im zapłacić tyle, co mogą zarobić
w Arabii Saudejskiej, a oni też nie będą
wzmocnieniem realnym dla klubów nawet
ekstra klasy. Może ja coś pojedynczy, ale to
na pewno nie będzie trend, więc tutaj pojawia się
taka czerwona flaga dla rozwoju piłkarzy
w Arabii Saudejskiej. Ok, to przejdźmy do czegoś
innego. Pogadajmy przez chwilę w takim razie o tym,
jak wygląda środowisko to azjatyckie,
ale też szeroko arabskie, mówię
o Afryce Północnej.
Chciałem przytoczyć dwa przypadki.
To są dwie ligi arabskie też bardzo
bogatek krajów, czyli Qatar, który
już z takim pomysłem, jaki Arabia Saudejska
wprowadza teraz w życie, flictował
na początku XXI wieku. To mieliśmy wielkie nazwiska.
Był Pep Guardiola, jeszcze oczywiście jako
piłkarz czynny, a nie trener.
Był Gabriel Batistuta, był Romario,
który kończył tam w zasadzie swoją karierę.
No, kończenie kariery w egzotycznych ligach
nie jest niczym nowym, ale on
ewidentnie próbowali i nie wyszły im. Ta liga
jest beznadziejna. Była wtedy i jest teraz.
Zjednoczonymi raty arabskiej próbowały
na trochę inne sposoby. Na przykład Marodona był tam trenerem
na początku poprzedniej dekady,
ale wyszło tak, jak wychodziło z Maradoną
zawsze w roli trenera, czyli... Nie był to najlepszy trener.
Nie, ty.
Trochę lepiej grał w piłkę niż trenował.
Nie zawsze bycie dobrym zawodnikiem,
znaczy bycie dobrym trenerem. Często wręcz odwrotnie.
Właśnie chciałem powiedzieć, że właśnie rzadko, kiedy to oznacza.
Tak, to prawda. Natomiast chodzi mi o to, czy
twoim zdaniem to też
może się powtórzyć
w Arabii Saudejskiej, czy, ja widzę
inną możliwość. Najlepsze ligi
arabskie, nie azjatyckie, to jest
Afryka Północna. Mamy Egipto,
Mamy Marokko i mamy Tunezję.
Algeria, ja bym się kłócił, że Algeria
jest dobra w reprezentacji
ligową, niekoniecznie.
I zastanawiam się, ponieważ też dużo
graczy arabskich
przeszło do
Arabii Saudejskiej,
czy te kluby, te tradycyjnie najlepsze
kluby afrykańskie, te, które mają wielu kibiców,
te, które mają taką fanbazę
realną, prawdziwą, nie sztuczną,
nie za pieniądze, one nie są w stanie
konkurować finansowo z Arabią Saudejską.
To oznacza, że
liga, właśnie, bo
Arabia Saudejska Grawadzija, nie w Afryce Północnej,
ale mimo wszystko wrzucam ją do tego worka blisko wschodniego.
Czy chodzi o to, że saudowie zabili właśnie
arabski futbol? Ten, wiesz, domowy
arabski futbol. Tak powiem więcej.
Takim celem numer dwa dla Arabii
Saudejskiej, dla ligi Arabii Saudejskiej,
jeżeli chodzi o transfer, był Leomessy.
On wybrał Deal z Davidem Ekhamem
na Florydzie w MLS.
To następne nazwiska, jakie stoi w kolejce,
Mohamed Salach, Egipcjanin,
człowiek, który jest twarzą
piłki nożnej w świecie arabskim. Jeżeli
pojedziesz do arabskiego kraju, jeżeli wjedziesz
w ogóle do Egiptu, no to tam nie ma ważniejszej
postaci, nawet myślę, nie tylko o sportowcach,
ale w ogóle o popkulturze, niż jest
Mohamed Salach. I dzisiaj Arabia Saudejska
będzie chciała skusić tego Mohameda Salacha
do tego, żeby trafił do Arabii Saudejskiej.
Oni celują też zawodników, którzy nie kryją się
ze swoim wyznaniem, będzie im łatwiej
się zaadaptować w takim środowisku
i z którym też będzie łatwiej
się utożsemiać miejscowym kibicom.
Więc dzisiaj rzeczywiście, jeżeli
takiego Salacha jeszcze dołożymy do Ligi
Arabii Saudejskiej, no to oczy
kibiców w Północnej Afryce
będą skierowane na Saudi Pro League, bo tam
będą grali zawodnicy, z którymi możesz się
utożsamiać, którzy mają naprawdę
wysoki poziom sportowy, reprezentują
bardzo wysoki poziom sportowy, więc
dlaczego miałbyś jeszcze patrzeć na swoją
ligę, tylko ze względów oczywiście
patriotycznych. To też będzie jakiś aspekt,
dla którego będą zostawali przy ligach Egiptu,
Algierii czy Maroka, ale teraz
będą też patrzeć w kierunku właśnie
Półwyspu Arabskiego. Myślę po prostu
o takiej sytuacji, która ma miejsce
w całej Europie, ale w premier league to najbardziej widać
w momencie, w którym te pieniądze się pojawiły.
Przypomnijmy też dla znów osób, które są
tylko kibicami niedzielnymi, albo w ogóle
nas słuchałem się nie interesują tak bardzo piłką.
Liga angielska była
martwa w latach 80. Z różnych powodów.
W skandali, kibolstwa,
braku finansowania właściwego
i tak dalej. Ona wymyśliła się
nowo jako właśnie premiership
w latach 90. I w tej chwili tak jak mówiliśmy
jest najdroższą, najbogatszą
ligą. Ale doprowadziło to do tego
i później oczywiście przejęcia klubów
przez super bogaczy w tym z krajów arabskich.
Że w zasadzie nie ma tam podejścia.
W premiership nie masz czego szukać,
jeżeli awansowałeś, zniszczyli.
No są te historie takie, że coś tam się
udaje. I o tym myślę, że mamy
tę piękną historię futbolu
północno-afrykańskiego. To są wielkie
zmagania, tak właśnie kluby z tradycją i tak dalej.
One moim zdaniem umrą.
W sensie nie umrą tak fizycznie, de facto.
Ale chodzi mi o te rozgrywki
międzynarodowe, że wyciągną im wszystkich graczy.
One naprawdę nie mają jak. Ja myślę, że
problemem dla lig północno-afrykańskich
będzie takie przebicie się do
międzynarodowego futbolu. Bo
derby kasablanki nadal będą
tętniły ogniem, życiem
i nadal to będą wielkie mecze, na które będą
przychodziły tysiące kibiców.
Derby gdzieś w Egipcie
będą podobne. Bo jeżeli chodzi
o piłkę na północy Afryki,
no to Al-Ahli. Też jest taki klub w Egipcie.
On też ma niesamowitą bazę kibicowską.
No i Zama Alek też. Zama Alek też.
Kiedy dochodzi do meczu między tymi drużynami,
no to mamy naprawdę kapitalne widowiska.
Wydaje mi się, że to się nie zmieni
przez ekspansję arabii saudejskiej.
Natomiast ciężej będzie im teraz przebić
się do świadomości kibica
w innych częściach świata, w tym w Europie.
Bo jeżeli dzisiaj kibic w Europie będzie myślał
o lidze arabskiej,
no to będzie myślał o lidze arabii saudejskiej,
a nie koniecznie o lidze północno-afrykańskiej,
czy Maroka właśnie, czy Egiptu itd.
Więc pod tym względem na pewno
liga arabii saudejskiej, poczynania saudów
bardzo mocno wpłyną na
te ekspansje na świat północno-afrykańskich lik.
Okej, to spójrzmy na jeszcze jedną rzecz.
Bo to o czym teraz mówimy, czyli wydawanie
tych ogromnych pieniędzy, ogromne nadzieje
związane z transferami itd.
W kraju, który ten akurat ma piłkarskie tradycje,
ale kraju, którym się nie kojarzy
na zewnątrz, może powszechnie
piłkarsko, to już kiedyś przerabialiśmy.
To była liga chińska sezon
2016-2017.
Żadna inna liga na świecie nie wydała tyle na transfery, co oni.
Sprawadzali też
gwiazdy trochę podstarzałe, chociaż na przykład
drogła się w Chinach odbudowała i później
wrócił w glorie i chwale
do wygrywania tytułów w prawdziwych ligach.
Natomiast skończyło się to katastrofem.
Nie chcę o tym tutaj mówić, bo mam o tym osobny odcinek
w październiku 2021 roku,
jeżeli tylko się interesuje, rozmawialiśmy z Maciejem 8,
natomiast to się skończyło naprawdę dosłownie
katastrofem wielkimi długami
i to wpływa między innymi też na gospodarkę chińską
rozmawiamy, dlaczego tak się stało i tak dalej.
Ale czy twoim zdaniem
taka historia katastrofy
jest możliwa do powtórzenia warabia saudejskiej
czy mówimy jednak o zupełnie innych warunkach
niż w przypadku Chin?
Mówimy o zupełnie innych warunkach niż w przypadku
Chin i mówimy też o
zupełnie innym przypadku niż choćby kiedyś
w Stanach Zjednoczonych, kiedy Amerykanie też próbowali
budować renomę swojej ligi jeszcze w latach 80-tych
czy na początku
istnienia MRS. To są trochę dwie różne sytuacje
i już tłumaczę dlaczego.
Możemy zacząć od tego dlaczego
Arabia Saudejska tak mocno inwestuje w sport.
Bo to nie jest tylko piłka nożna, to też jest
ostatnio golf, to jest formuła 1.
Mam o golfie też w zewnątrz odcinek.
No to od razu odsyłamy i polecam.
Doskonale tam tłumaczy, zanim doszło do przejęcia
całego światowego golfu przez Arabia Saudejską
co miało miejsce już po naszej rozmowie.
Dlatego warto usłuchać tego podcastu, bo trzeba
zwyczajem wiedzieć.
Dlaczego Arabia Saudejska tak mocno wchodzi
w sport? 2034 rok
jest duże prawdopodobieństwo, że Mundial
Arabia Saudejskiej, bo saudowie też będą chcieli
w tym kierunku zmierzać.
Takim celem nadrzędnym jest
mocne uniezależnienie się od
pokładów ropy w Arabia Saudejskiej.
Bo dzisiaj gospodarka tego kraju jest cały czas
oparta bardzo mocno na tym,
a złoża w końcu się skończą.
Po prostu odchodzimy po prostu powoli od paliwko paliwianych.
Plus dokładnie jest mniejsze zapotrzebowanie
niż jeszcze w lata temu. No musimy po prostu od nich
odejść ze względu na katastrofę klimatyczną.
Ja się już zaczynam pocić w tym studiu, nie wiem jak ty. Ja też.
A nagrywamy się po zmroku, pomiędzy innymi z powodem
kreatury. I dlatego na te wakacje o których mówiłeś
nie polecimy na przykład do Grecji, bo tam może być problem.
To prawda. Ale wracamy z naszej
Arabia Saudejskiej. To jest jakby cel nadrzędny.
Piłka nożna ma w tym troszeczkę
pomóc z różnych względów. Jakie
działania Arabia Saudejska
powiedziała, żeby ta liga Arabia Saudejskiej
troszeczkę uatrakcyjnić i żeby też
ułatwić przechodzenie tych piłkarzy do tej ligi.
Już w 2016 roku,
a więc jakiś czas temu, kiedy jeszcze w ogóle
nikt nawet nie pomyślał, że będzie taka rewolucja
transferowa, rząda Arabia Saudejskiej zezwolił
na plan, żeby kluby, które do tej pory należały
do danych prowincji, w których się znajdowały.
Przeszły państwowe, to tak.
Były państwowe, przeszły w ręce prywatne.
To jest taki pierwszy kroczek, którego
świat wtedy nie odnotował, bo kogo to obchodziło, że
Arabia Saudejskiej coś takiego sobie wymyślili.
Jeszcze dodajmy tylko w ramach ciekawostki, że
bardzo często w krajach tego regionu
tak jest, że faktycznie kluby sportowe są
de facto państwowe, należą do jakiegoś
ministerstwa, bądź właśnie prowincji i tak dalej.
Przykładem też jest dobrym Iran, który
też ma niezbyw futbol, ale tam wszystkie
różne są państwowe.
Dokładnie tak. Wracamy do Arabia Saudejskiej.
Wtedy jeszcze tego nie zauważono, no
dzisiaj już widzimy rewolucję, która się na naszych
oczach toczy, a ona też się nie toczy, aż tak
znikąd, jakby się mogło wydawać.
Pojawia się nazwa Public Investment Fund,
a więc ten państwowy fundusz
majątkowy, którego aktywa wycenia się na 620
miliardów dolarów.
No i fundusz tam inwestuje w różne firmy na całym świecie.
Tam jest Facebook, tam jest Apple, tam jest Uber.
Nie wiem czy mogę te wszystkie firmy wymieniać,
chyba ci nie upłacą za to, ale w najwyższym
sposób możesz wymieniać. Inwestują też
na przykład w K-pop, to jest ciekawe, że w Korei
główniowej, no. Na przykład, na przykład.
I formalnie na czele Public Investment Fund
stoi Yasir Rumayan, prezes Saudi Aramco,
czyli największego na świecie koncernu
paliwowego oraz też od dwóch lat
prezes Newcast United, klubu piłkerskiego
w Anglii. Natomiast nieformalnie szefem
tego Public Investment Fund jest Mohammed
Bin Salman, czyli saudejski książę.
Na sensatronu. Tak, który
do faktu tam sprawuje władz. Tak, w jego
ojciec jest tylko figurantem już na tym etapie.
Za tego roku Piw, czyli ten
wspomniany Public Investment Fund
przejął cztery największe kluby
w całej arabii saudejskiej.
To jest Al Nasser, a więc ten klub, w którym
występuje Cristiano Ronaldo, Al Hilal,
czyli ten najbardziej utytułowany klub
w całej Azji, o którą sobie mówiliśmy.
To są kluby Zriadu i też dwa kluby
z Jeddy, a więc Ali Tihad i Al Ali,
czyli klub, który teraz dopiero
awansował do najwyższej klasy rozgrówkowej.
Ale to był chyba trochę, nawet na pewno, taki
evenement, że klub z taką grzeszą kibiców
w całej Ligi. Teraz będą grali w najwyższej
klasie rozgrówkowej. No i wszystko też
jest po to, żeby troszeczkę
ułatwić przechodzenie tych zawodników
z Europy do właśnie Ligi Arabii
saudejskiej. Książę koronny zastanawiał się,
dlaczego na niektórych meczach Ligi
Arabii saudejskiej mamy 60 tysięcy widzów,
a na niektórych meczach mamy po 300 osób.
Bo takie statystyki pokazuje poprzedni sezon.
Wynikało to z tego, że było kilka klubów,
które miało naprawdę ciekawych zawodników,
a kilka po prostu nie. I dzisiaj
to rozmieszczenie zawodników z Europy
też troszeczkę zróżnicowane, czyli nie
trafiają oni tylko do największych klubów, ale
też do tych mniejszych zespołów.
Jeszcze tylko dodajmy jako ciekawostkę, że
Ality Hut, czyli ten klub, który wspominałeś
jako drugi, też sprawdzałem statystyki,
jak to wyglądało. To jest jeden z tych
najpopularniejszych klubów i on miał
średnią widownię w poprzednim sezonie
40 tysięcy osób na stadionie.
I porównanie to do Polski, gdzie najwyższą
średnią frekwencję ma Legia Warszawa
i tu są bodajże 23 tysiące,
czyli prawie połowę mniej, więc
to jest duże przesunięcie, prawda?
To jest bardzo duże przesunięcie, ale
w Arabii Saudyjskiej jeszcze większym przesunięcie
było to największa publika w poprzednim sezonie,
to było właśnie 60 tysięcy widzów
na jednym meczu, a najmniejsza publika
na jednym ze spotkiem było około 400 widzów.
No tak, to jest rozpiętość
nieprawdopodobna i zaczęto się zastanawiać,
co zrobić, żeby ta Liga była trakcyjniejsza
jako całość, a nie tylko jako wybrana jednostki.
Dlatego też właśnie dzisiaj ci piłkarze
z Europy trafiałem nie tylko do tych
klubów z pierwszej trójki, czwórki, tylko też do tych
niższej notowanych powiedzmy.
Zatrzymajmy się tu na chwilę jeszcze jedną rzecz, bo ta Liga
jest obecnie warta z 120 milionów dolarów.
To jest nic porównaniu do na przykład
Premier League, który jest warta prawie
7 miliardów, tak, więc
te różnice są duże. Natomiast chodzi o to, że
oni chcą do końca tej dekady, oficjalna
to jest zapowieść, podnieść wartość tej Ligi
czterokrotnie. I
pytanie jest, czy twoim zdaniem
to sprowadzanie zawodników może do tego
doprowadzić, bo z alnazd tak było,
że jak Ronaldo tam przeszedł, to oni momentalnie
podpisali umowy
do 36 różnych państw, na oczywiście
transmisję swoich meczów.
W tym do Polski, bo była też do Polski, pokazywana Liga.
Ty komentowałeś chyba tą Liga, nie? Tak.
Mecze właśnie alnazer były pokazywane
w internecie na stronie TVP Sport.
W sumie.
Nie, nie masz się zostać.
W każdym razie zmierzam do tego samą historią.
Czy twoim zdaniem ten model finansowy
może się sprawdzić? Dlatego, że
to są piłkarze, którzy są świetni
faktycznie, ale
wydaje mi się, że wielu kibiców na świecie
poza Azją i poza krajami arabskimi
może po prostu nie mieć takiego
zainteresowania tą Ligą Arabską. Czy twoim
zdaniem w ciągu następnych 3-4 lat
mówimy o końcu dekady, 2030 to jest ten ich cel.
Czy może faktycznie dojść do tego, że
będzie tyle praw transmisyjnych.
Przede wszystkim, czy będzie to zainteresowanie
z zagranicy, na przykład z Europy, czy
na przykład z Ameryki Południowej? Myślę, że tak.
Chodźmy na przykładzie Polski, możemy to
porównać. Transmisje, o których wspomniałeś
były to mecze transmitowane właśnie
głównie Alnazra, więc klubu Christiano
Ronaldo, one oglądały się
bardzo dobrze. Tyle mogę powiedzieć, żeby
nie zradzać tych oficjalnych danych, też nie mam
takiego dokładnego dostępu, ale
wiem, że one się oglądały dobrze. I wiem, że
to jest dla wielu osób taka informacja, która
może mocno dziwić, natomiast
tak jest, po prostu. Christiano Ronaldo
gdzieby nie poszedł, tam kibice, ta
baza kibicowska, którą sobie zbudował przez całą karierę
pójdzie za nim. Dużym plusem
dla Europy jest to,
że te mecze Ligia Arabisaudyjskiej nie są
rozgrywane tak jak choćby mecze Ligi
Amerykańskiej, czy Kanadyjskiej, w środku
nocy, tylko one są w godzinach bardzo
podobnych do europejskich. Te mecze
jak komendowaliśmy Alnazra, to było około
dwudziestej, więc takim naprawdę prime time
dla Europy, co też oczywiście nie jest przypadkiem.
Arabia Saudyjska wie, co robi.
Dlatego myślę, że to zainteresowanie będzie rosło.
Może ono nie wystrzeli w ciągu jednego sezonu,
natomiast teraz z czystej ciekawości dużo ludzi
włączy te mecze, żeby zobaczyć jak
sobie radzą te nowe gwiazdy, które dopiero co
podpisały kontrakty w Arabii Saudyjskiej.
Mało tego Cristiano Ronaldo, przecież jakiś czas temu
powiedział, że to będzie top 3,
czy top 5 lig na świecie, więc
ja mówię, że wyśmiecham się oczywiście.
Zwłaszcza to, co powiedziała
jeszcze jakiś czas temu, kiedy mówi, że nigdy nie
przyjdzie do Arabii Saudyjskiej, to jest raczej takie puszczenie
oczka, natomiast ziarenko
prawdy w tym jest, że poziom będzie rusu,
a sodo zainteresowania
samą ligą, to jestem pewny, że one
będzie rosło szybciej jeszcze, niż ten
poziom sportowy. Ok, to zakończmy
naszą rozmowę takim Big Bangiem, czyli
byli właśnie potencjalnym mundialem.
Do tego, że po tym mundialu
w Katarze, FIFA zarobiła w ogóle na nim
najwięcej pieniędzy w swojej historii, a wcześniej
oczywiście zarobiło najwięcej w Rosji
i czytałem dużo na ten temat
wypowiedzi osób
z wewnątrz, którzy mówili anonimowo,
że bardzo dobrze robimy się
interesy w krajach dyktatorskich
po prostu, ponieważ mogą tam
zrobić dosłownie wszystko. I maksymalizacja
zysków, kapitalizm
w skali turbo, a oczywiście dyktatory
potrzebują wielkich imprez sportowych z
oczywistej powodów. W związku z czym jest
dużo rozmów, już o tym wspominałeś,
że być może Arabii Sadejska zorganizowałaby
Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej
i już zresztą organizuje duże imprezy sportowe
w 2027 roku Puchar Azji się będzie
odbywał właśnie Arabii Sadejskiej, a
z nie piłkarskich rzeczy, no to
igrzyska azjatyckie letnie oraz
ciekawe w 2029
moment.
Ale jak nie takie rzeczy już
spowiedzieliśmy. Ale jest miejsce w Arabii Sadejskiej, gdzie się nie kpada,
oczywiście i jest tam pole do zorganizowania
tych Mistrzostw, aczkolwiek znam parę krajów, które
były do tego pewnie lepsze miejsce.
Prawda bo to mnie tak. Ja nawet wiem, o którym
miejsce chodzi, nie pamiętam nazwy, ale oglądałem kiedyś
zdjęcia z tamtym, jak czytałem o tych igrzyskach
zimowych i faktycznie to są bardzo wysokie góry.
Zresztą piękne, tam też ta architektora miejscowa
jest bardzo piękna, więc gdyby nie to, że jest
dyktatura, która prześladuje mniejszości i kobiety,
to być może nawet pojechałabym tam na wakacje.
Ale do tego właśnie zmierzam.
Rozmawiamy akurat w momencie, w którym twoja Mistrzostwa
świata kobiet w Piłce Nożnej, w Australii,
w Nowej Zelandii. I wielkie emocje
na początku tego roku,
bo informacja, że Arabia Saudyjska
miała stać się jednym z oficjalnych
sponsorów obok na przykład Coca-Cola.
Arabia Saudyjska, gdzie przypomnę, że kobieca
reprezentacja piłkarska, istnieje dopiero
od 2020 roku, a do 2018
kobiety miały zakaz
wstępu na stadiony.
W związku z czym szum, który się wokół
tego zrobił, doprowadził do tego,
że FIFA, co nie zdarza się aż tak często,
wycofała się z tego.
Arabia Saudyjska nie jest sponsorem
tego Mundialu, który właśnie trwa.
Równocześnie mamy taką sytuację,
że Henderson, czyli były kapitan
Liverpoolu, jak przechodził
do LFK,
to jego nowy klub na zdjęciu
specjalnie zrobił zdjęcie czarno-białe,
dlatego, że Henderson miał na ręku
opaskę tęczową.
Traszne, tak, ale tak było.
Zmierzam do tego w tej opowieści.
To jest trochę wyróżenie z fusów, bo wiele rzeczy się jeszcze
pamięć, ale czy jednak,
chociaż po katarze mam wrażenie, że coraz mniej,
ale czy prawa człowieka,
poszanowanie właśnie praw kobiet,
czy generalnie kwestie etyczne
mogą jednak pokrzyżować
tą całą rozpędzoną kulę śnieżną,
skoro mówimy o zimowych ikrzyskach,
czy mogą ją powstrzymać, czy to już jest
jednak twoim zdaniem przesądzone,
że będziemy jednak oglądać Mundial
właśnie Arabii Saudyjskiej i to
w całkiem niedalekiej przyszłości.
To od ogółu do szczegółu chciałbym, żeby tak
chciałbym, żeby to wszystko powstrzymało,
tę rozpędzoną kulę śnieżną.
Ja też będę chciał. Ale tak nie będzie.
I ja już jestem obdarty trochę ze złudzeń, że tak się wydarzy,
bo dopóki FIFA
jest tą jednostką, która zarządza światowym futbolem,
to mistrzostwa świata
mogą odbyć się absolutnie wszędzie,
nawet w krajach, tak jak powiedziałeś, dyktatorskich,
jeżeli tak je sobie nazwiemy.
FIFA jest instytucją, która jest obdarta
ze wszelkich, ona ładnie wszystko opakowuje,
z jednej strony odpowiada,
że wspiera mniejszość kobiety
i tak dalej. Natomiast
pójdzie tam, gdzie wyczuje zysk.
I z tym trzeba się chyba po prostu pogodzić.
Jakieś czas temu robiłem program
taki podsumowujący,
co stało się z Katarem,
pół roku po mistrzostwach świata.
Bo pamiętamy, co się działo przed mistrzostwami świata,
dużo protestów ze wszystkich stron.
Jak już ten mudial się rozpoczął w Katarze,
to wszyscy zapomnieli o tych protesta,
albo większość zapomniała. Wszyscy skupili się
na imprezie sportowej.
To jest też prawda, że to były bardzo dobre mistrzostwa.
Ja nie oglądałem tych meczów.
Bykotowałem ten mudial tak samo, jak bykotowałem rosyjski.
Ale śledziłem sobie
skróty i to były
bardzo dobre mistrzostwa sportowo.
To prawda.
Są mnie boli szczerze powiedziawszy.
Tam było wiele takich historii, o których się mówiło,
które w ogóle przyćmiły te historie
nazwijmy sobie z protestów.
Bo Arabia Sałdowiska, która wygrywa z Argentyną
na dzień dobry. Wszyscy o tym mówią przez kilka następnych dni.
No Maroko przede wszystkim.
Maroko, które robili prawdopodobną pracę.
Pierwszy raz reprezentacja
półfinału do strefy medalowej.
No i zwieńczenie tego wszystkiego. Leo Messi,
który w końcu zdobywała mistrzostwo świata
w historii jak z bajki.
No niestety ta bajka miała miejsce w takim kraju, jakim jest Qatar.
Ale to wcale nie przeszkadza
Qatarowi, bo ty powiedziałeś o Arabii Sałdyjskiej,
która będzie organizować wiele imprez sportowych.
Ale jak sobie prześledzimy, jakie imprezy
o randze międzynarodowej organizuje Qatar.
No to ta lista jest kilka krotnie dłuższa.
Więc nikomu to nie przeszkadza,
żeby po prostu tam właśnie organizować
wielkie imprezy. I obawiam się,
że to moje będzie przeszkadzało, żeby zorganizować wielkie imprezy
także w Arabii Sałdyjskiej.
A jeżeli odbędzie się tam Mundial,
to będzie takie jakby przyzwolenie dla innych sportów,
żeby organizować także tam mistrzostwa
świata, czy tego typu imprezy.
Chciałbym zakończyć trochę bardziej
pozytywnym aspektem to, co powiedziałaś
Leo Messi, który,
dla osób, które nie są kibicami,
wyjaśnimy, że najwybitniejszy
piłkarz świata,
w zasadzie następca Maradony jako najwybitniejszego
piłkarza. Możemy się kłócić, czy Pele czy Maradona.
No, dyskusja akademicka, bo tego nigdy nie.
Tego nie da się określić.
No, ale Messi ten wielki następca,
człowiek, który odnosił w
futbolu klubowym wszelkiego rodzaju sukcesy,
ale nigdy nie mógł ich odnieść ze swoim
reprezentacjom, która teoretycznie na każdym
Mundialu jest typowana do zwycięstwa
i jechał na swój ostatni Mundial.
To była ostatnia szansa i się udało, tak?
To jest naprawdę bajkowa historia, biorąc też pod uwagę,
jakim jest Leo Messi, że jest trochę też
przydziwień swoim Cristiano Ronaldo,
że to jest chłopak, który
jest taką dziewczyną, który
bardzo też tą argentyńskość sobie pilenuje,
że odmówił ugrania dla reprezentacji Hiszpań
i tak dalej, i tak dalej. Dlaczego ja o tym mówię?
Dlatego, że ja już kiedyś w innym programie polecałem
i jeszcze raz polecam dla osób, które tego nie słyszały
w tym innym programie, gdzie występowałem,
u Karola Paciorka w Ponderabiliach,
jest podcast, który wyszedł przed ostatnim Mundialem
zrobiony przez NPR Radio,
czyli Amerykański Radio. On ma podwójną nazwę,
bo jest w dwóch językach.
La Ultima Copa po hiszpańsku
no i The Last Cup po angielsku,
to jest właśnie ostatni
Puchar. I tam
odcinki są na przemienie,
treściowo są takie same, tylko
raz masz po hiszpańsku robiony zresztą
przez dziennikarkę argentyńkę, która mieszka
w Nowym Jorku od wielu lat,
no i po angielsku też ona robi, natomiast
zmierzam do tego, że to jest niesamowita historia
i Leo Messiego, i
argentyńskiej reprezentacji piłkarskiej,
i samej też argentyny, no bo
żeby zrozumieć argentynę, to warto ją zrozumieć
też właśnie przez futbol. I to jest
opowiedziane, jeżeli ktoś się zradzi, że w pierwszym odcinku
na bardzo dużo mówi o sobie, to to jest
niebezpodstawne, ta historia się łączy
jest świetnie opowiedziana i to, że to podczas
Mundialu trwało, to też niesamowicie się tego słuchało
a teraz mogą Państwo słuchać tego za jednym razem,
więc jeżeli też Ty nie miałeś okazji, to
La Ultima Copa albo The Last Cup, w zależności
od tego, jaki się język zna, bardzo gorąco
polecam, nawet po tym Mundialu już po zakończeniu
nawet wiedząc, jak się skończyło,
bo ta historia jest tam doskonale opowiedziana
i to jest jak serial. To powinien być w ogóle serial.
Leon Messi powinien być gwiazdem serialem.
Myślę, że tak. I ten serial, by się na pewno dobrze
obejrzał i będzie się oglądał. To ja jeszcze tylko
na koniec też, że jak mam optymistycznie,
to mówimy o mistrzostwach świata, które mogą
się odbyć w Arabii Saudyjskiej, które się odbyły w Katarze.
Tu będziemy mieli mieszane uczucie, natomiast
wspomniałeś już nazwę Mistrzostwa Świata Kobiet
w Australii, w Nowej Zalandii. To, co się tam
dzieje, to trochę przywraca, przynajmniej
mnie, taką wiarę w ideę
tego sportu i w to, że piłka można może być
sportem, który nie zawsze musi dotykać
krajów dyktatorskich, tak jak w ostatnim
czasie jest. A odbędzie się w fajnym miejscu,
gdzie ta piłka nożna kobiet jest
bardzo mocno popularna.
Świetne frekwencje na tym turnieju.
Naprawdę wysoki poziom sportowy, a
wiemy, że jest jeszcze dużo do wykonania,
jeżeli chodzi o świadomość polskiego kibica,
jeżeli chodzi o piłkę nożną kobiet. Zawsze
ten kamyczek do ogródka staram się wrzucić, czy taką
swoją cegiełkę, żeby wspomnieć każdym programie
o piłce nożnej kobiet. A nóż jedna osoba się
zainteresuje. Bardzo dobrze, bardzo mnie to cieszy.
Dziękuję cię bardzo serdecznie, przypomnę, że dziś
nie był Adam Kotleszka, czyli właśnie komentator
sportowy i twórca też magazynu
lik egzotycznych, który na razie jest zawieszony,
ale, ale wróci, ale wróci
i warto wrócić też do starych odcinków
bo jest dużo interesujących. Jest na przykład
Maciek, wy, nawet chyba
dwóch odcinkach z tego, co pamiętam.
Na pewno byłem w jednym odrodzyli,
bo się wydaje, że byłem dwóch. A byłem chyba jeszcze
Cila, tak, kiedyś, to prawda. No to
zachęcamy. Chyba nas potifa jeszcze jest,
śledźcie, będzie tego więcej. Dziękuję bardzo
serdecznie. Dziękuję.
I to już wszystko w tym odcinku
podcastu Dział Zagranicznym.
Na kolejny zapraszam za tydzień, tradycyjnie
w czwartek po południu.
Ta audycja postaje dzięki wyjątkowej
społeczności słuchaczek i słuchaczy.
Jeżeli chcesz, to również możesz wesprzeć moją działalność
dobrowolną wpadą w serwisie Patronite
pod adresem www.patronite.pl
łamane przez Dział Zagraniczny.
Dzięki takiemu finansowaniu
produkują nie tylko ten podcast.
Dział Zagraniczny to różnorodne informacje o wydarzeniach
w Ameryce Łacińskiej, Afryce, Azji,
Sługi Warstw Oceanii, który publikuje
na mojej stronie www.działzagraniczny.pl
a także na Instagramie,
Facebooku czy YouTube.
W każdym z tych serwisów znajdziesz mnie
wpisując w wyszukiwarce Dział Zagraniczny.
Do usłyszenia!
Machine-generated transcript that may contain inaccuracies.
Saudyjska liga piłkarska zaczęła właśnie nowy sezon wyładowana po brzegi gwiazdami sprowadzonymi za bajeczne sumy z europejskich klubów. Czy tym szastaniem pieniędzmi kraj nie wykańcza paradoksalnie swojej reprezentacji, do tej pory jednej z najlepszych na kontynencie?
O paradoksach saudyjskiego futbolu opowiada Adam Kotleszka – komentator sportowy i twórca Magazynu Lig Egzotycznych.
🔊 Odsłuchaj rozmowy na stronie ➞ https://dzialzagraniczny.pl/ lub w aplikacjach ➞ Spotify, iTunes, Google Podcasts, Pocket Casts, Stitcher, Overcast, Podplayer i Podkasty.info
Jeżeli podoba Ci się ten podcast, to możesz mnie też wesprzeć dobrowolną wpłatą w serwisie Patronite ➞ https://patronite.pl/dzialzagraniczny